Artykuły

Teatromanów czeka weekend pełen premierowych dylematów. W ciągu trzech dni nowe spektakle pokażą cztery sceny teatry Jaracza, Muzyczny, Nowy i Studyjny. Pod koniec tygodnia, dla oddechu - piąta premiera, zrealizowana na małej scenie teatru Nowego.

Teatr Jaracza

W sobotę i niedzielę o godz. 19 widzowie zobaczą "Zagładę ludu albo moja wątroba jest bez sensu" Wernera Schwaba w reż. Grzegorza Wiśniewskiego. To kolejny po "Czarującym korowodzie" tekst austriackiego obrazoburcy, zrealizowany na scenie przy ul. Jaracza 27. M.in. za sprawą Schwaba niemieckojęzyczny dramat lat 90. wszedł na drogę nowych estetyk. Chociaż manuskrypt, "Prezydentek", najbardziej znanego tekstu Schwaba, został przez wiedeński Burgtheater uznany za niewart wystawienia, już dwa lata później jego "Zagładę..." okrzyknięto debiutem roki 1991. Dziś utwory Schwaba współtworzą kanon współczesności. Typowy dla tego autora język, przez niego samego nazwany "fekalicznym", mieszczący się w tradycji Odona von Horvatha i Grupy Wiedeńskiej, to rozpoznawalny bezładny, niegramatyczny potok plugastw i przekleństw. Autor prezentuje w ten sposób świat rozkładu, irracjonalnych codziennych zachowań i toksycznych relacji. "Zagłada..." to autobiograficzna wypowiedź bezkompromisowego twórcy, a zarazem drastyczny i wielowymiarowy traktat o życiu i człowieczeństwie.

Teatr Muzyczny

Łódzka operetka, choć nadal z powodu remontu nie ma swojej sceny, zaprosi w sobotę (godz. 18.30) i niedzielę (godz. 17.00) na pierwszą w tym sezonie premierę - wieczór baletowy "All that jazz between us". Taneczne wariacje do muzyki z najbardziej znanych zekranizowanych musicali, m.in. "Hair", "Chicago" i "Moulin Rouge" artyści Muzycznego pokażą na scenie Teatru V6 (ul. Żeromskiegoo 74/76). Podczas spektaklu można będzie zobaczyć układy do m.in. ognistego "El tango de Roxanne", aranżacji słynnego przeboju The Police, "The showmust go on" Freddiego Mercury['ego], Briana Maya, Rogera Taylora i Johna Deacona czy "Cell block tango" z "Chicago".

Spektakl przygotował Artur Żymełka, tancerz i choreograf, absolwent Państwowej Szkoły Baletowej w Poznaniu i Konserwatorium w Sankt Petersburgu. W Teatrze Muzycznym w Łodzi Żymełka przygotował już choreografię do przedstawiania "Krainy uśmiechu" Franza Lehára i wyreżyserował koncert "Broadway, róg Północnej". Współpracował też jako choreograf z Teatrem Wielkim - Operą Narodową w Warszawie, Teatrem Wielkim w Łodzi, Teatrem Wielkim w Poznaniu, jako pedagog z Operą Wrocławską.

Teatr Nowy

Teatr Nowy ze swoją dyskusyjną premierą - realizacją socrealistycznej "Brygady szlifierza Karhana" wg Vaška Kani - przeniesie się do byłego domu kultury Kolejarz przy ul. Struga 90. Odświeży tu wspomnienia z 12 listopada 1949 r., kiedy to absolwenci łódzkiej szkoły teatralnej (m.in. Kazimierz Dejmek) otworzyli sztuką czeskiego ślusarza Teatr Nowy. "Brygada..." była manifestem młodego wojującego teatru politycznego. Jak będzie dziś - za nowej dyrekcji bezkompromisowego artysty Zbigniewa Brzozy - widzowie zobaczą w piątek o godz. 19. (O historii "Brygady..." i szczegółach współczesnej realizacji czytaj w dzisiejszym dodatku poświęconym premierze).

Drugą premierę w Nowym zaplanowano na środę na godz. 19.15. W małej sali przy ul. Zachodniej 93 zatańczy Izabela Chlewińska, choreografka, tancerka, stypendystka prestiżowego DanceWeb w Wiedniu. Artystka pokaże przygotowany wspólnie z Jackiem Owczarkiem monodram "Ophelia is not dead". Spektakl rozpoczyna się w chwilę po śmierci Szekspirowskiej bohaterki. Nieistniejąca Ofelia mówi i robi tylko to, co jej się właśnie podoba. Podłożem literackim spektaklu jest "Bóg i latanie" Aglai Veteranyi, "Fale" Virginii Woolf oraz "Hamlet" Williama Szekspira.

Teatr Studyjny

Na scenie studentów łódzkiej Szkoły Filmowej (ul. Kopernika 8) można oglądać od piątku kolejny dyplom aktorski. Studenci IV roku pokażą "Letniska - improwizacje", przedstawienie inspirowane "Płatonowem" Antoniego Czechowa. Spektakl powstał nietypowo - podczas cyklu improwizacji i warsztatów aktorskich. Dziewiątka wykonawców (Dobromir Dymecki, Ewa Suchanek, Maria Gudejko, Aleksandra Krzaklewska, Katarzyna Wianecka, Kamila Jarosińska, Witold Łuczyński, Wojciech Stolorz i Marcin Korcz) wraz z reżyserem, Maciejem Podstawnym, zbudowała sceniczne postacie z własnych marzeń, lęków i obserwacji. Bohaterami "Letniska" są ludzie u progu dorosłości, którzy ze zdziwieniem odkrywają, że ich osiągnięcia to tylko kompromis między marzeniem a wewnętrznym lenistwem. Spektakl będzie grany także w sobotę, niedzielę i czwartek. Wszystkie przedstawienia o godz. 19.07.