Artykuły

Kraków. Festiwal Opery. Afisz jest atrakcyjny

W piątek 15 czerwca premierą "Wesela Figara" rozpoczyna się XVI Letni Festiwal Opery Krakowskiej. Potrwa do 5 lipca.

Festiwal krakowska opera zaczęła organizować w czasach, kiedy nie miała własnej siedziby. Kolejne edycje miały kilka punktów wspólnych - przegląd najlepszych przedstawień z repertuaru, zwykle z gościnnym udziałem zaproszonych gwiazd, koncerty bądź przedstawienia plenerowe, a także spektakle gościnne. W tym roku nie będzie tych ostatnich, ale za to premiera, i to jednej z najwspanialszych oper Mozarta - "Wesela Figara". Zobaczyć będzie też można dwa spektakle z repertuaru opery - "Madama Butterfly" Pucciniego i "Ariadnę na Naxos" Straussa. Koncerty plenerowe odbywać się będą na dziedzińcu arkadowym Wawelu. Najpierw poznamy arie i duety, potem sceny baletowe, a na koniec fragmenty chóralne. Repertuar tak dobrany, by obok przebojów znalazły się utwory mniej znane, ale godne uwagi. A gwiazdy? Też będą, z Mariuszem Kwietniem na czele.

Bogusław Nowak, dyrektor Opery Krakowskiej:

- W tym roku na Letnim Festiwalu Opery Krakowskiej jest może skromniej, jeżeli chodzi o liczbę wydarzeń, ale - jeżeli można tak powiedzieć - gęściej. Wśród wykonawców mamy wybitne osobowości. W koncercie arii operowych na Wawelu wystąpią znakomici goście: Mariusz Kwiecień i Wioletta Chodowicz, a także trójka naszych czołowych solistów: Katarzyna Oleś-Blacha, Ewa Biegas, Tomasz Kuk. To oni w dużej mierze w tej chwili stanowią o sile naszej sceny, ale nie tylko naszej, bo są przecież zapraszani przez teatry operowe w całej Polsce. W wieczorze baletowym Grand Pas wystąpią wybitni tancerze z Sankt Petersburga, Kopenhagi, Lozanny, a także znakomici soliści Polskiego Baletu Narodowego i nasz zespół. Myślę, że będzie to wieczór, który, podobnie jak i poprzednie w tym miejscu, widzowie będą długo wspominać.

Na inaugurację festiwalu przygotowujemy "Wesele Figara" Mozarta w reżyserii Laco Adamika i pod dyrekcją Tomasza Tokarczyka. I tutaj znów mamy osobowości artystyczne. Oprócz realizatorów udało nam się zaprosić znakomitych śpiewaków: Mariusza Kwietnia, którego bliżej nie trzeba przedstawiać, Krzysztofa Szumańskiego, wybitnego polskiego basa występującego na stałe w operze w Berlinie, Roberta Gierlacha, uznawanego za jednego z najwybitniejszych obecnie solistów w Polsce. No i artystów związanych z naszą sceną.

Koncerty plenerowe w tym roku odbywać się będą tylko na Wawelu. Obok wieczoru arii i baletowego Grand Pas pokażemy też koncert "Wielkie chóry wielkich oper", tak sympatycznie przyjęty przez publiczność wiosną w Muzeum Lotnictwa. Pokażemy nasz chór, który jest w znakomitej formie. W tamtej przestrzeni zabrzmiał doskonale, mam nadzieje, że i na Wawelu też tak będzie.

Wspólnie z Wawelem nasz dział marketingu organizuje akcję promocyjną, która ma na celu zapoznać z naszą operą przede wszystkim gości, którzy przyjeżdżają do Krakowa i odwiedzają Wawel. Zwrócić ich uwagę nie tylko na koncerty na Wawelu, ale też na te spektakle, które zaprezentujemy podczas festiwalu w naszej siedzibie, czyli "Madama Butterfly" i "Ariadna na Naxos". Co prawda bilety znikają w szybkim tempie, ale jeszcze są, widać, że mimo konkurencji ze strony Euro krakowianie patrzą w naszą stronę życzliwie, może szukają ukojenia dla swych nerwów w tym wielkim rozgardiaszu.

Wydaje się, że choć w tym roku nie ma w programie festiwalowym przedstawień spoza Krakowa, do których widzowie się już przyzwyczaili, to jakością ten festiwal nie ustępuje poprzednim. Afisz jest atrakcyjny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji