Teatr do wystawienia
Kameralna wystawa na temat wielkiej wyobraźni - tak można opisać ekspozycję, którą w Rondzie Sztuki przygotowało Centrum Scenografii Polskiej. Wystawę "Zawsze myślę oczami" dedykowano Jerzemu Moskalowi - pisze Aleksandra Czapla-Oslislo w Gazecie Wyborczej - Katowice.
Ten artysta (rocznik 1930) urodzony w Drohobyczu przyjechał na Śląsk w 1945 roku. Mieszkał w Gliwicach, następnie w Katowicach. W jednym z wywiadów przyznawał, że pokochaj to miasto mimo jego wad: - Doskonale pamiętam Małą Scenę na dawnej ulicy Wieczorka. Na dole była kawiarnia, najpierw Teatralna, potem nazwana Cyganerią - tam się zbierała brać: tu bywali Wilek [Wilhelm Szewczyk - przyp. red.], plastycy oraz profesorowie, z którymi potem byłem po imieniu. Wspominam to, bo tam był pierwszy tygiel, związany mocno z teatrem - wspominał. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych, z wpisem w dyplomie z roku 1954, znany jest przede wszystkim z prac scenograficznych: autor ponad 130 projektów teatralnych, filmowych, operowych, naczelny scenograf katowickiego ośrodka telewizji, na etacie scenografa w Teatrze Śląskim w latach 1984-89. Współpracował z wybitnymi reżyserami, m.in. z Lidią Zamków, Kazimierzem Kutzem, Józefem Wyszomirskim i Mieczysławem Da-szewskim. Moskal to także inicjator oraz wieloletni dyrektor Centrum Scenografii Polskiej Oddziału Muzeum Śląskiego. Współorganizator Spotkań Teatru Wizji i Plastyki. Nagrodzony srebrnym medalem za wystawę architektury teatralnej "Teatr wpisany w polski pejzaż" na praskim Quadriennale Scenografii i Architektury Teatralnej. Wystawę autorską można oglądać w Rondzie Sztuki do 21 czerwca. Eksponowane są tam m.in. projekty scenografii do słynnych inscenizacji "Szewców" Witkacego (1971) z ogromną misą - korytem sejmowej władzy, ze scenograficzną podróżą do czasów teatru wędrownego, średniowiecznych mansjonów w "Kupcu" Plauta (1974), do "Szachów" Grochowiaka (1975), gdzie ogromne pola scenicznej planszy kryją m.in. nagrobki przodków. To także okazja do oglądania głośnego plakatu do "Wyzwolenia" Wyspiańskiego (1976) - z orłem z łańcuchów, na druk którego cenzura zezwoliła zaledwie w liczbie 50 sztuk, licząc na to, iż żadna drukarnia nie przyjmie tak małego zlecenia. Częścią ekspozycji jest także film dokumentujący pracę Jerzego Moskala.
