Artykuły

W sobotę odsłona "Biesów"!

W Teatrze im. Osterwy znów szykuje nam się premiera z gatunku wielkich.

Zapowiadać na afiszu "Biesy" Dostojewskiego to pewnego rodzaju bezczelność - powiedział na konferencji prasowej reżyser spektaklu i szef artystyczny sceny dramatycznej Krzysztof Babicki. Jednak teatr poważył się na to uznając, że dysponuje odpowiednim do takiego zadania zespołem. - Powód wystawienia tej sztuki siedzi przed wami - tu dyr. Babicki wskazał na osoby młodych, a już sprawdzonych w kilku przedstawieniach aktorów: Szymona Sędrowskiego - Wierchowieński, Bartosza Mazura - Szatow, Jacka Króla - Stawrogin i jedyną obecną na spotkaniu z dziennikarzami damę Annę Bodziak - Liza.

Teatr biedzi się nad "Biesami" od końca ubiegłego sezonu, coraz głębiej wstępując w mroki dostojewszczyzny. Atmosfera schyłku wieku i rozpadu wartości ma być przedstawiona jako pandemonium, któremu ulegnie sceniczna rzeczywistość. Dba o to scenograf Marek Braun. Magia i metafizyka towarzyszą zespołowi w próbach non stop i przenikają do sfery prywatnej. Wszystko wskazuje na to, że czeka nas spektakl silnych emocji. Zwłaszcza że "Biesy" jawią się dziś jako utwór przewrotnie aktualny w swej warstwie politycznej. Choć tak doraźne, współczesne miały w zamyśle inscenizatorów nie być nachalną aluzją. Pointę dopisało jednak samo życie, wyznaczając na następny dzień po zaplanowanej dawno premierze datę wyborów samorządowych.

Więcej o sobotniej premierze w jednym z następnych wydań "Kuriera".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji