Artykuły

Szela i ciarachy

"Turonia" Stefana Żeromskiego należy grać realistycznie - wówczas spektakl uzyskuje wymiary, zdecydowanie polityczne i publicystyczne. Ktoś mi powiedział, że poczuł jak przenika go dreszcz chłodu i zgrozy, kiedy Szela prowadził dialog z Krzysztofem Cedro oraz rozmowę z jego gośćmi. Nad tą sceną wisiał od samego początku cień wielkiej tragedii. Od samego początku też wiedzieliśmy, że poleje się krew, że "ciarachy" nie mają żadnych szans - tylko zadufany w sobie i pyszałkowaty stary Cedro myślał inaczej. Sądził, iż samą obecnością rzuci zbuntowaną gromadę chłopów na kolana. Szela - przy okazji - odsłonił całą nędzę poddaństwa, ukazał tę ogromną przepaść jaka dzieliła chłopów od panów i nikt tej przepaści nie starał się nigdy zasypać.

Nie wiem dlaczego bardzo długo pokutowała u nas w stosunku do "Turonia" inscenizacja, która wikłała akcję w mistycyzmy. Na siłę próbowano koncentrować naszą uwagę na bratobójczej walce, na wielkim narodowym nieszczęściu, które rzekomo podzieliło Polaków. Tymczasem nigdy nie było współdziałania między szlachtą a chłopstwem, ba - nie było nawet cienia wzajemnej sympatii, wzajemnego zrozumienia. Polakiem był li tylko szlachcic, pozostałe warstwy - mierzwą.

Stefan Żeromski - jak byśmy dzisiaj powiedzieli - napisał wielką rzecz rozrachunkową. Nie było przed nim w naszej literaturze tak gorzkiego oskarżenia szlachty. Wielki pisarz w sposób demaskatorski ukazał źródła wszelkich polskich nieszczęść, które w konsekwencji zaprowadziły nas do zakucia w kajdany niewoli. Ileż szyderstwa i gorzkiej ironii jest w tym dramacie: szlachta postanawia uwolnić chłopów z poddaństwa i w tym momencie od tychże chłopów zostaje zaatakowana i w sposób okrutny mordowana. Za wielowiekowe poniżenia, za największe nędze nadszedł dzień krwawego sądu.

Żeromski pognębia szlachtę ostatecznie; w sposób dla mnie zupełnie wyrazisty sugeruje, że chcieli oni z aktu zniesienia poddaństwa uczynić akt wspaniałomyślnej łaski pańskiej a nie zadośćuczynienie za wieki poniżeń i krzywd.

Dlatego "Turonia" nie można grać wbrew intencjom autora, wbrew intencjom rozrachunkowym.

Przykładem dobrej roboty scenicznej i właściwego odczytania dramatu był poniedziałkowy spektakl w TV. Było to wielkie przedstawienie, było to wielkie przedstawienie polityczne, w którym słowo miało swoją nośność i wagę dokumentu. Niezwykle precyzyjnie i jasno ustawił dialogi i sytuacje sceniczne, reżyser Jan Kulczyński.

Poza tym był to wielki teatr aktorski, w którym nawet epizody grali wybitni artyści (kapitalny Henryk Borowski w roli Konicy; Tadeusz Janczar grał zaledwie Chłopa I, Andrzej Szczepkowski - Hrabiego Leopolda Leżansky'ego). Czołową postacią przedstawienia stał się niewątpliwie Szela, którego kreował Jan Swiderski. Ten znakomity aktor pozbył się wreszcie swej drobnej dykcyjnej maniery i podawał słowo w sposób klarowny i niezwykle ekspresyjny. Wielkie wrażenie zrobiło także wystąpięnie Andrzeja Szalawskiego i Krzysztofa Cedry. Dobrym popisem aktorskim uraczył nas również Andrzej Mrowiec, jako Staszek - syn Szeli.

Z uwagą śledziłem grę aktorską Leszka Herdegena (Jan Chudy) i pomyślałem, że kiedyś temu ciekawemu aktorowi powinno się pozwolić na wystąpienie w roli Szeli. Byłaby to zdecydowanie inna (w przeciwieństwie do Świderskiego) propozycja aktorska i kto wie czy nie bardziej odkrywcza?

Stańczyk

Ps. Tego jeszcze nie było! Pod piękny, dowcipny i realistyczny dialog Musseta ("Drzwi muszą być albo otwarte, albo zamknięte" - program II w niedzielę 27 lutego) para aktorska tańczyła jak to robią marionetki. Najpierw potoczysty dialog jędrny i ciekawy, a potem: hopsa, hopsa, dyg, dyg i jakieś sztywne ruchy drewnianego ludka. - Kochani! Nie dajmy się zwariować? Co też jeszcze nie wymyślą nasi "odkrywczy" reżyserzy, którzy dla taniego - a w tym wypadku wręcz głupawego - pomysłu potrafią ośmieszyć najpoważniejszego autora i wcale dobrych aktorów. A kysz! A kysz!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji