Oskar i pani Róża. Optymistyczna opowieść o umieraniu
W sterylnej scenerii szpitala rozgrywa się spektakl "Oskar i pani Róża", na który zapraszamy w niedzielę, 28 maja do Kieleckiego Centrum Kultury. To niezwykłe widowisko oparte na słynnej książce Erica Emmanuela Schmitta "Oskar i pani Róża", której bohaterem jest umierający na raka chłopczyk.I choć może trudno w to uwierzyć, to jest to historia pełna optymizmu.
Książka Erica Emmanuela Schmitta "Oskar i pani Róża" stała się wielkim bestsellerem. Ta opowieść o niezwykłej relacji między kobietą - wolontariuszką odwiedzającą szpitale a umierającym na białaczkę chłopcem wzruszała swoją mądrością i pięknym przesłaniem. Książka stała się sławna na całym świecie, zyskała nawet miano "następcy" "Małego Księcia*. W Polsce ta niezwykła opowieść, która wyszła spod pióra filozofa, również zyskała rzesze zwolenników - jej wielką fanką stała się nasza znakomita pływaczka Otylia Jędrzejczak.
"Oskara i panią Różę" na deski Teatru Współczesnego w Szczecinie przeniosła znana reżyser Anna Augustynowicz, która do tej pory znana była raczej ze spektakli należących do nurtu teatru brutalistów.
Premiera sztuki odbyła się w październiku 2004 roku i szybko stała się wydarzeniem artystycznym. Gdy pokazywano ją gościnnie w Warszawie,trudno było dostać bilet. Utworzyły się nawet społeczne listy kolejkowe. Teraz to niezwykłe przedstawienie będzie można obejrzeć w Kieleckim Centrum Kultury.
W postać głównego bohatera -Oskara,umierającego na białaczkę chłopca,wcielił się Wojciech Brzeziński,panią Różę,jego opiekunkę,namawiającą chorego chłopca na korespondencję z Panem Bogiem, gra Anna Januszewska.
To właśnie pani Róża podsunęła chłopcowi pomysł, by każdy kolejny dzień traktował jak następnych dziesięć lat życia. Oskar poznaje pierwsze miłosne uniesienia, przeżywa miłość do Peggy Blue oraz "małżeństwo" i "rozstanie" (dziewczynkę po operacji wypisano ze szpitala). I tak oto w ciągu dziesięciu dni przekracza sto lat życia. Wtedy umiera - wyczerpany, ale doświadczony, sterany życiem mężczyzna.A co najważniejsze, pogodzony z najbliższymi i ze swoim losem. Jego listy do Pana Boga stają się wspaniałym hymnem, sławiącym wartość każdej chwili życia. To także pochwała miłości i zgody na to, co nieuniknione. Jest w nich też dużo humoru, zaskakującego jak na tę tematykę. Spektakl Anny Augustynowicz niesie nadzieję, bo pokazuje, jak w obliczu nieszczęścia pokonywać strach, nie poddawać się i odnajdywać wiarę. Reżyser ubrała swoich aktorów w czarne kostiumy, które stanowią kontrapunkt dla sterylnej bieli szpitalnej sali. Ascetyczna scenografia dobrze służy słowu, które w tym spektaklu jest najważniejsze.
Na spektakl "Oskar i pani Róża" zapraszamy 28 maja na godzinę 19 do Kieleckiego Centrum Kultury. Bilety w cenie 15 zł i 30 zł.
