Koziołek Matołek kontra Stalin
"Najweselszy człowiek" w reż. Łukasza Wylężałka w Teatrze TV. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej - Gazecie Telewizyjnej.
Za oknem burza stulecia. W zakopiańskiej chacie przy wódce i gasnącym świetle łatwo poczuć, że kończy się stary świat. Dla Kornela Makuszyńskiego, jego żony (Monika Krzywkowska) i przyjaciół (Mariusz Benoit, Magdalena Popławska) "prawdziwa Polska" zginęła w Powstaniu Warszawskim. To, co zostało, to chaos niszczycielskich żywiołów. Schorowany Makuszyński obserwuje rzeczywistość lat 1945-53 jak komiczną apokalipsę, w stylu jego własnych powieści dla dzieci. Patrzy, jak pensjonarki, dla których pisywał poczciwe historyjki, zakładają mundury i przejmują władzę. Toczy dyskusje z wyznawcą nowego porządku, Sublokatorem-Gawrońskim (Andrzej Mastalerz). Władze dokwaterowały niedoszłego malarza do mieszkania pisarza za to, że przed wojną Makuszyński "jako burżuazja demoralizował tandetną literaturą masy czytelnicze". W rozmowach o sztuce, Bogu i ojczyźnie przyjmuje często pozę obrażonego mędrca. Sam przed przyjaciółmi przyznaje się, że z dawnej Polski brakuje mu nie ryle "wielkich wartości", co luksusu, w którym żył, i uwielbienia, jakim był otaczany. Nie może zrozumieć, jak jego Koziołek Matołek zagraża moralności nowej, socjalistycznej młodzieży. Przyjmuje jednak argumenty "przodowników" i we własnej wyobraźni czyni z Koziołka bojownika walki przeciwko Stalinowi.
Łukasz Wylężałek skomponował scenariusz z felietonów, książek i osobistych zapisków Makuszyńskiego. Powstało widowisko, w którym przez dość uproszczone dialogi i karykaturalne postaci przebija się jednak humor Makuszyńskiego.
"Najweselszy człowiek"
sztuka Łukasza Wylężałka, Polska 2011, reż. Łukasz Wylężatek, wyk. Jerzy Schejbal, Andrzej Mastalerz
