Artykuły

Histeryczny taniec idola punk rocka

"Nancy. Wywiad" w reż. Claude'a Bardouila w Nowym Teatrze w Warszawie. Pisze Jacek Marczyński w Rzczpospolitej.

Czekający na swą siedzibę w stolicy zespół Krzysztofa Warlikowskiego schronił się na chwilę w Zachęcie, ale też "Nancy. Wywiad" pasuje do galerii sztuki

To, co publiczność ogląda przez godzinę, nie jest przecież zwykłym teatrem. Nie pada ani jedno słowo, jest natomiast taniec, albo ściślej - ruch, muzyka oraz wideo. Żadna z tych dziedzin nie byłaby w stanie samodzielnie przekazać tego, co zamyślili autorzy.

Przedpremierowe anonse zapowiadały opowieść o związku legendy punk rocka Sida Viciousa ze słynną groupie i jego narzeczoną Nancy Spungen.

Z faktów jest wszakże tylko muzyka Sex Pistols oraz kilka zdjęć, ale zatarcie realiów i niedookreślenie postaci oraz sytuacji to zaleta, nie wada. Powstała ekspresyjna, choć nieco histeryczna opowieść o toksycznym związku, uzależnieniu od narkotyków i uczuciowej szamotaninie.

Dla "Nancy. Wywiad" nie używajmy słowa "spektakl", to performance, którego najistotniejszym tworzywem jest ciało, a raczej dwa ciała: francuskiego choreografa Claudea Bardouila, współpracującego od dawna z Krzysztofem Warlikowskim, oraz aktorki Magdaleny Popławskiej. W tym, co robią, precyzja łączy się z żywiołowością, każdy pokaz jest zatem aktem twórczym.

Widowisko wciąga emocjonalnie, zresztą lepiej nie dokonywać jego analitycznego rozbioru. Wówczas uświadomimy sobie, że choreografia powtarza zestaw gestów i ruchów dobrze znanych w tańcu postmodernistycznym dzisiejszej doby.

Wideo ogranicza się zaś do filmowania wykonawców w akcji, co nagminnie stosuje nowoczesny teatr. Ilustracyjna muzyka grana na żywo przez Pawła Andryszczyka i Adama Walickiego tworzy po prostu klimat.

A jednak z dobrze znanych składników powstała nowa jakość. Sprawiła to przede wszystkim dwójka wykonawców: demoniczny, przykuwający uwagę każdym gestem Claude Bardouil (pomysłodawca całości) i ubiegłoroczna laureatka Nagrody im. Cybulskiego, Małgorzata Popławska. Aktorka zasłużyła na nią wyrazistymi rolami filmowymi. W Zachęcie zdumiewa zaś ekspresją ciała, potrafiąc przekazać nie mniej niż wówczas, gdy posługuje się tekstem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji