Artykuły

Peer Gynt jest Piotrusiem Panem

- "Peer Gynt" wnikliwie analizuje otaczającą nas rzeczywistość, opowiadając o ludziach, którzy żyją ułudą, wolą świat sztucznie wykreowany, daleki od jakiejkolwiek prawdy - RAFAŁ SABARA o spektaklu "Peer Gynt" przed premierą w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie.

Czy to prawda, że tytułowy bohater sztuki Henrika Ibsena może dziś przypominać Piotrusia Pana, dorosłego mężczyznę, który nie bardzo chce dorosnąć?

- Nowatorski przekład sztuki Ibsena autorstwa Andrzeja Krajewskiego-Boli jest nafaszerowany odnośnikami do współczesności. Dzięki temu "Peer Gynt" wnikliwie analizuje otaczającą nas rzeczywistość, opowiadając o ludziach, którzy żyją ułudą, wolą świat sztucznie wykreowany, daleki od jakiejkolwiek prawdy. Peer Gynt żyje właśnie w takim świecie. Uważa, że może jeszcze wszystkiego spróbować, że ma na to wszystko czas. Jeśli uznać to za cechę charakterystyczną dla Piotrusia Pana, to Peer Gynt jest nim niewątpliwie. To bohater, który nieustanie czegoś szuka, ale nie bardzo wie, jak to "coś" nazwać.

A może odnajdzie to "coś" u boku kobiet, których wokół niego nie brakuje?

- Tak. Każdy ważny epizod w jego życiu wiąże się z określonymi kobietami. Pojawi się na przykład Kobieta w Zieleni, która wprowadza głównego bohatera do świata troli. Baśniowa rzeczywistość odzwierciedla wysokie aspiracje Peera, które zaczynają go przerastać. Bohater spotka na swojej drodze także dużo młodszą od siebie, piękną Anitrę. Dziś powiedzielibyśmy, że to postać stąpająca po czerwonych dywanach, gwiazda wykreowana przez media, reprezentująca sztuczność.

A co z pierwszą miłością Peera?

- W mojej inscenizacji spotkanie z nią będzie dla Peera niezwykle istotne. To kobieta, która wymaga od mężczyzny prawdy i bezpośredniości. Peer nie mógłby przed nią niczego udawać i być może właśnie dlatego musieli się rozstać. On czuje, że to jedyna osoba, z którą mógłby spędzić życie, ale na razie nie jest na to gotowy. Boi się odkryć prawdę o sobie.

Czy w spektaklu usłyszymy fragment znanej muzyki Edwarda Griega z opery "Peer Gynt"?

- Rozważam taką możliwość.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji