Artykuły

Gdańsk. "Carmen" wg Weissa w Operze Bałtyckiej

W najbliższą sobotę (21 kwietnia) o godz. 19 w Operze Bałtyckiej odbędzie się premiera spektaklu "Carmen" Bizeta w reżyserii Marka Weissa.

Carmen, czyli wolność za wszelką cenę

To arcydzieło ma wiele warstw, a każda z nich ma swoich zwolenników walczących o "jedynie słuszną" interpretację. My nie chcemy narzucać naszej rytualnej opowieści pozbawionej rodzajowości, jako jedynie słusznej, ale zapraszamy do uwzględnienia jej w wachlarzu możliwych interpretacji tego genialnego dzieła muzycznego, które nie od razu zyskało akceptację po premierze i kompozytor przypłacił życiem klęskę pierwszej prezentacji przed tłumem ignorantów. Trzeba było czasu, żeby "Carmen" zajęła miejsce na szczycie operowych arcydzieł granych na całym świecie z niesłabnącym powodzeniem. Hiszpańska historia opisana przez francuskiego literata z muzyką francuskiego kompozytora niewiele ma wspólnego z Hiszpanią, prócz tematu corridy i ognistej bohaterki. Ale takie kobiety rodzą się pod każdą szerokością geograficzną, a corrida jest tylko tłem dla postaci Escamilla, czyli prawdziwego macho, który przecież coraz rzadziej, ale jednak pojawia się i w innych krajach. Nas interesuje więc nie tyle koloryt hiszpański utrwalony w setkach stereotypowych inscenizacji, ile opowieść o kobiecie, która żyła w przekonaniu, że tak jak mężczyzna ma prawo wyboru miłości i prawo odmowy, kiedy miłości nie czuje. Pozornie oczywista sprawa, która jest podstawą równouprawnienia, szwankuje notorycznie nie tylko w Hiszpanii, ale wszędzie, w tym również w kraju nad Wisłą. Nasz spektakl jest apoteozą kobiety, która czuje się wolna i jest gotowa za tę wolność zapłacić najwyższą cenę. To kolejna premiera, która taką apoteozę zawiera. Traviata, Ariadna, Butterfly, Tatiana, Pamina, Madame Curie - oto galeria heroicznych kobiet, które podziwiamy. Męski świat, który na nie wydaje nieubłagany wyrok, jest w naszym przekonaniu wart potępienia. Analiza zadufania i obłudy męskiego punktu widzenia na sprawy miłości jest więc zasadniczym tematem naszej interpretacji "Carmen".

Marek Weiss

***

Przymierze

Potężna firma LOTOS zdecydowała się wspierać niewielką, ale ambitną i kosztowną Operę Bałtycką. Jesteśmy z tego powodu szczęśliwi i dumni.

Szczęśliwi, ponieważ budżet opery z taką determinacją fundowany przez samorząd wojewódzki wystarcza, jak we wszystkich teatrach w Polsce, tylko na utrzymanie instytucji, etaty i skromny repertuar. Wszelkie ambitne zamierzenia z efektownymi premierami na czele wymagają dodatkowych środków, które teatry starają się pozyskać od władz centralnych, miejskich, lub sponsorów. Skala operowych przedsięwzięć jest tak duża, że wymaga odpowiednio dużego wsparcia. Pomoc LOTOSU daje nam szansę dostosowania jakości kolejnej premiery do poziomu naszych ambicji i rangi, jaką Opera Bałtycka osiągnęła w świecie muzyki i teatru.

Jesteśmy dumni dlatego, że odnawiamy tradycję współpracy, jaka istniała w Gdańsku za poprzedniej dyrekcji Opery. Nasza nowa ekipa zdecydowała się na radykalną transformację artystyczną i podążanie nową drogą repertuarową dostosowaną do wymogów współczesnej widowni doskonale obeznanej z tym, co dzieje się na światowych scenach. Było to ryzykowne ze względu na nasze bardzo skromne środki finansowe w porównaniu z tymi, jakimi dysponują tej wielkości placówki w Europie. A jednak udało się znaleźć taki model artystyczny, który zyskał uznanie publiczności i fachowej krytyki. Dostrzeżono Operę Bałtycką jako znaczące miejsce nie tylko w skali kraju. Fakt uznania nas przez telewizję BBC za jeden z dziewięciu najciekawszych teatrów w Europie był przełomowym momentem w czteroletniej pracy nowej ekipy artystycznej. Dostrzegły to również władze LOTOSU . Po długim okresie obserwowania z dystansu naszych zmagań i kolejnych sukcesów pan prezes Olechnowicz zdecydował, że przymierze pomiędzy najważniejszą instytucją artystyczną Wybrzeża a najpotężniejszą firmą tego regionu powinno zostać odnowione. To wielki dowód uznania naszej jakości i powód do dumy. Mamy nadzieję, że od naszej premiery Carmen firmowanej przez LOTOS rozpocznie się wieloletnie partnerstwo owocujące co roku specjalną premierą dającą przecież radość i satysfakcję nie tylko naszemu strategicznemu Partnerowi, ale wszystkim mieszkańcom regionu i gościom spoza jego granic, którzy zasiądą na widowni Opery Bałtyckiej.

Marek Weiss

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji