Artykuły

Wrocław. Justyna Szafran i poeci przeklęci na PPA

Pierwsza część finału PPA to od lat tradycyjnie ostatni etap Konkursu Aktorskiej Interpretacji Piosenki. W drugiej, zamiast widowiska z udziałem wielu artystów, tym razem widzów czeka recital jednej wokalistki - Justyny Szafran.

Z Cezarym Studniakiem stworzyli "Plugawe oko poety", przedstawienie na podstawie tekstów Char-lesa Bukowskiego, Allena Ginsber-ga, Piera Paolo Pasoliniego, Gottfrie-da Benna i innych wyklętych poetów. To nie pierwsza współpraca Szafran i Studniaka. Premierę na PPA w 2007 roku miał ich spektakl "Rzecze Budda Chinaski", który zbudowali jedynie na wierszach Bukowskiego. Teraz w niespełna godzinnym recitalu Justyna Szafran zaśpiewa ostre, często obsceniczne teksty także innych autorów.

***

ROZMOWA Z Justyną Szafran i Cezarym Studniakiem

Rafał Zieliński: "Plugawe oko poety" to druga część "Rzecze Budda Chinaski"?

Cezary Studniak: - Nie, choć estetycznie będzie to poniekąd kontynuacja tamtego spektaklu, choćby dlatego, że zaprosiliśmy do współpracy tych samych ludzi. Muzycznie znów wspierają nas Zbigniew Łowżył, Krzysztof Nowikow i Marcin Ożóg. Znów będzie to ostre, rockowe granie, choć pojawią się też ballady, jest Justyna i jest kilka tekstów Bukowskiego. Justyna Szafran: W sensie literackim wszystko zaczęło się od "Rzecze

Justyna Szafran wystąpi z recitalem "Plugawe oko poety"

Budda Chinaski", ale teraz poszliśmy dalej, staramy się szukać czegoś innego w tekstach innych odrzuconych poetów. Poza tym to będzie koncert, nie spektakl; tu każda piosenkajest

o czymś innym, nie będziemy się starać ich na silę łączyć. Jeśli już, to raczej na zasadzie impresji, nie fabuły. Tłumaczenia piosenek powstały specjalnie na potrzeby tego spektaklu?

J.S.: Korzystamy z gotowych. Często znajdowaliśmy kilka wersji jednej piosenki. Wybieraliśmy te, które najbardziej nam pasują. Są ostre, prowokujące, destrukcyjne, mocno seksualne, wulgarne. Jeden utwór śpiewam po angielsku, bo polskie tłumaczenia były zbyt delikatne. Jak się ma ten koncert do piosenki aktorskiej?

CS.: Justyna jest aktorką, więc nie ma możliwości, żeby nie interpretowała śpiewanych piosenek. W tym co robi na scenie ma umiejętność łączenia ognia z wodą: potrafi sprowokować, być kontrowersyjna, wulgarna, a w tym samym momencie potrafi wzruszyć. To staramy się eksponować i to chybajest ten aktorski pierwiastek w naszym koncercie. Finał PPA z tylko jedną artystką na scenie to ogromne wyzwanie. J.S.: Koncerty finałowe zawsze były udziałem wielu artystów, teraz, po konkursie, mam zaprezentować się tylko ja i jest to rzeczywiście niemałe wyzwanie. Na początku się tego wystraszyłam, ale potem spojrzałam na to również jako nobilitację, na wyróżnienie, z którego bardzo się cieszę.O

Rozmawiał Rafał Zieliński

"Plugawe oko poety" dziś w drugiej części Koncertu Finałowego w Sali Koncertowej Radia Wrocław, ul. Karkonoska 10, o godz. 20.30. Bilety 60, 70 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji