Katowice. Ruszyła Scena w Malarni Teatru Śląskiego
Stworzona 20 lat temu Scena w Malarni, zlokalizowana w budynku ówczesnego zaplecza technicznego Teatru Śląskiego w Katowicach, wznowiła w sobotę działalność po trwającym 1,5 roku remoncie. Wart ponad 5,5 mln zł projekt sfinansowano w większości ze środków UE.
Niewielka scena, z mieszczącą sto osób widownią, wznowiła działalność premierą sztuki Sławomira Mrożka "Kontrakt". Mieszkający na stałe we francuskiej Nicei autor od czwartku przebywa w Katowicach, gdzie odebrał doktorat honoris causa Uniwersytetu Śląskiego.
Akcja napisanego w połowie lat 80. ubiegłego wieku "Kontraktu" toczy się w salonie jednego ze szwajcarskich hoteli. Ta "groteskowa komedia pod kryminalną intrygą ukazuje skomplikowane relacje pomiędzy nową a starą Europą: obszary wzajemnych lęków, urazów, niezabliźnionych ran i odnowionych kompleksów - zapowiadał najnowszą premierę Teatr Śląski.
Sztukę wyreżyserował Bogdan Ciosek. Występują Bernard Krawczyk i Marcin Szaforz. Po raz pierwszy "Kontrakt" wystawiono w 1986 r. w Teatrze Polskim w Warszawie.
Prezes Wydawnictwa Literackiego Anna Zaremba-Michalska wskazała w rozmowie z diennikarzami, że choć Mrożek jest wymieniany jednym tchem z najwybitniejszymi dramaturgami naszych czasów, w Polsce wydaje się niedoceniony.
- Może to (katowicka premiera - PAP) będzie punkt, od którego zacznie się jego ponowny powrót na sceny polskie, bo zdecydowanie jego sztuki są grywane zbyt rzadko - uważa prezes.
Kończący w tym roku 82 lata Sławomir Mrożek to jeden z najpoczytniejszych, obok Stanisława Lema, polskich pisarzy. Do jego najbardziej znanych dramatów należą "Tango", "Indyk", "Męczeństwo Piotra Oheya", "Rzeźnia", "Emigranci".
Wyremontowana Scena w Malarni powstała w 1992 r. w zabytkowym, XIX-wiecznym budynku mieszczącym wówczas teatralne warsztaty - w bliskim sąsiedztwie głównego gmachu teatru. W końcu XIX wieku gospodarzem budynku była katowicka loża masońska "Zum Licht im Osten".
W niedzielę na Scenie w Malarni odbyło się czytanie dramatu "Powrót do Lubeki", którego autorem jest Marian Sworzeń. Wybór tekstu nie jest przypadkowy - sztuka opowiada właśnie o wydarzeniach sprzed blisko 150 lat, kiedy w budynku dzisiejszej Sceny działała loża masońska.
Pierwszy projekt modernizacji Sceny w Malarni powstał w 2006 r., nie było jednak wystarczających środków. Później udało się je pozyskać z Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego. Unijne dofinansowanie wyniosło prawie 3,9 mln zł.
Po modernizacji zachowano historyczny układ gmachu, małą scenę i stuosobową widownię. Niemal w całości zmieniono natomiast zaplecze techniczne; budynek dostosowano też do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Przedstawiciele teatru przekonują, że Malarnia to obiekt o niepowtarzalnym, zabytkowym wnętrzu, który swoim charakterem zachęca do niekonwencjonalnych kreacji artystycznych.
Na zdjęciu: Uroczyste przecięcie wstęgi na Scenie Malarnia z udziałem Sławomira Mrożka