Olsztyn. Agnieszka Pawlak z nagrodą na finał Spotkań
W Teatrze im. Jaracza zakończyły się jubileuszowe XX Olsztyńskie Spotkania Teatralne. Widzowie przez pięć dni obejrzeli osiem spektakli z całej Polski, a na gali wieńczącej festiwal ogłoszone zostały wyniki plebiscytu na Teatralną Kreację Roku w Jaraczu.
Nagrodę zdobyła Agnieszka Pawlak [na zdjęciu] za kreację w sztuce Giovanny'ego Castellanosa "Tango Nuevo". - Dziękuję reżyserowi, że chciał się podjąć zrobienia tego trudnego, karkołomnego wręcz spektaklu. Zastanawiam się tylko, jak tę nagrodę pociąć na kilka części, bo ona powinna być podzielona między dziewczyny, które ze mną grają [w "Tangu" - red.] - powiedziała w sobotni wieczór, tuż po werdykcie aktorka, która na deskach olsztyńskiego teatru zadebiutowała pięć lat temu.
Do nagrody nominowani byli także Joanna Fertacz za rolę w "Zaginionej Czechosłowacji" oraz Artur Steranko, grający Richarda w "Na wsi".
Spotkania trwały pięć dni i codziennie na każdym ze spektakli był komplet widzów, ogółem ponad 1,5 tys. osób. Do Olsztyna przyjechały m.in. teatry Provisorium, który wystawił "Braci Karamazow" i Dada von Bzdülöw ze swoim Caffe Latte. Jak co roku były też gwiazdy. Tym razem Joanna Szczepkowska oraz Andrzej Seweryn.
O krótkie podsumowanie Spotkań pokusił się Andrzej Fabisiak, dyrektor festiwalu. - O sukcesie niech świadczy publiczność, której było więcej niż miejsc na widowni. Okazało się, że ludzie wychodząc ze spektakli, bardzo żywo dyskutowali na ich temat. Byliśmy zatem świadkami przepięknej rzeczy, mianowicie teatr stał się pretekstem dla przeżyć emocjonalnych, estetycznych oraz do rozmów intelektualnych. Można więc powiedzieć, że dwudziestoletnia idea konfrontowania publiki z niekiedy trudnymi rodzajami sztuki zaczyna zbierać żniwa - mówił.
Ostatni akcent tegorocznych OST miał muzyczny charakter. Teatromani zobaczyli spektakl "A ja, Hanna", czyli "Treny" Jana Kochanowskiego na rockowo.
