Kto będzie spikerem w tramwaju? Machalica, Rubik, Barciś?
W nowych tramwajach przystanki mogliby zapowiadać znani i lubiani artyści częstochowscy - proponuje radny Przemysław Wrona i podaje przykład Krakowa, gdzie głosy Anny Dymnej, Krzysztofa Globisza czy Grzegorza Turnaua przypadły pasażerom do gustu.
Przemysław Wrona nie ukrywa, że natchnęły go twisty, czyli nowoczesne niskopodłogowe tramwaje - pierwszy egzemplarz już przyjechał z fabryki w Bydgoszczy i przechodzi testy. Pasażerów zacznie wozić za półtora-dwa miesiące. W sumie takich 32-metrowych, trzyczłonowych i niskopodłogowych pojazdów ma być siedem.
- Głosy znanych i lubianych artystów zapowiadające przystanki oraz ostrzegające przed kieszonkowcami mogły urozmaicić podróż oraz stanowić dodatkową atrakcję - przekonuje radny. - Ponadto taka inicjatywa mogłaby skutecznie ocieplić nadszarpnięty wizerunek naszego MPK.
Radny wskazuje na inne miasta, jak Warszawa czy Kraków. Pod Wawelem głosów swoich użyczyli tramwajarzom Anna Dymna, Grzegorz Turnau i Krzysztof Globisz. W stolicy stacje metra zapowiadał Ksawery Jasieński
- Czemu nie? - odpowiada na propozycję poszukania lokalnych głosów prezes MPK Roman Bolczyk. - A kto miałby konkretnie u nas być? Może sami częstochowianie w jakimś plebiscycie wskazaliby nazwisko.
- MPK skontaktuje się z impresariami artystycznymi wybranych artystów - wokalistów i aktorów - w celu stworzenia kosztorysu takiego przedsięwzięcia - uzupełnia wiceprezydent Mirosław Soborak.
Jednak w Krakowie artyści użyczali głosu za darmo, więc Przemysław Wrona liczy, że i częstochowscy się na to zgodzą.
Osoba taka musi być nie tylko znana ale także, i jest to kluczowy warunek, dysponować charakterystycznym i rozpoznawalnym głosem. Przecież pasażerowie nie będą widzieć artysty czy sportowca a jedynie go słyszeć.
Po dłuższym zastanowieniu sporządziliśmy w redakcji listę częstochowian, czy osób z Częstochową związanych, których można rozpoznać po głosie. Na pewno Piotra Machalicę, znanego aktora i dyrektora częstochowskiego teatru.
Nie do pomylenia jest też Muniek Staszczyk - choć może bardziej niż do zapowiadania przystanków jego głos pasuje do frazy "Uwaga na kieszonkowców"...
Radny Wrona: - Też jestem za plebiscytem. A znane głosy mogą być nie tylko w nowych ale i starych tramwajach - dodaje.
Obecnie w tramwajach i autobusach słyszymy głos Magdy Fijołek, kiedyś dziennikarki radiowej, obecnie w zespole redakcyjnym "Jasne Że Częstochowa" - nowego pisma wydawanego przez magistrat. Radiowcem był również Jakub Kasprzycki (mówi: "Uwaga na kieszonkowców"). Dziś w razie potrzeby MPK posiłkuje się głosem swojego rzecznika Marcina Marandy.