Artykuły

"Prawdopodobieństwo i wiara". Obietnice min. kultury

Kiedy Bogdan Zdrojewski pojawił się w zeszłym roku z obietnicami zwiększenia finansowania kultury Lubelszczyzny, nie mogłem pozbyć się - być może nieuprawnionego - przeświadczenia, że przyjechał zatrzeć niemiłe wrażenia, jakie w niektórych środowiskach w Polsce, w tym i u nas, wywołało zwycięstwo Wrocławia w konkursie ESK 2016 - pisze Paweł Laufer w Gazecie Wyborczej - Lublin

27 grudnia ubiegłego roku Lublin odwiedził minister kultury Bogdan Zdrojewski. Wcześniej był w Katowicach, gdzie - nawiązując do starań Katowic o tytuł ESK 2016 - zadeklarował, że w ciągu najbliższych trzech lat podwoi środki na miękkie projekty kulturalne w Katowicach i na Śląsku. To samo i w tym samym kontekście oświadczył w Lublinie: - Na 2012 rok mam taki plan, aby zwiększyć środki na projekty miękkie o 50 proc. w stosunku do tego, co wykonano w 2011 r. [...] Mówię o całej Lubelszczyźnie. W ten sposób - dodał - w 2013 r. mielibyśmy o 50 proc. więcej w stosunku do wykonania w roku 2012. Składam deklarację, mam na to środki, ale ważna jest jakość projektów, bo startują one w trybie konkursowym. Ważne, żeby tej szansy nie zmarnować.

Lublin i Katowice mają w ten sposób zostać nagrodzone za wysiłek i skalę zmian, których dokonały kandydując do ESK 2016.

Jak wyrobić 150 proc. normy?

W niedzielę minister pojawił się ponownie w Lublinie na otwarciu Teatru Starego. Zapewnił ze sceny, że ministerstwo zaangażuje się w tegoroczną Noc Kultury i że w Lublinie realizowany będzie również Europejski Stadion Kultury - projekt polsko-ukraiński związany z Euro 2012.

Tegoroczna Noc Kultury ma mieć sznyt ukraiński z oczywistych względów. Europejski Stadion Kultury (ESK) zainaugurowano w 2010 r. w Rzeszowie. Pierwsza edycja, z racji powodzi, została przez MKiDN odwołana. W zeszłym roku Narodowe Centrum Kultury, czyli komórka Zdrojewskiego, wydało 2 miliony (1 mln wyłożyło miasto) na dość lichy, sztampowy i przewidywalny program ESK. Rozumiem, że wyrażona w niedzielę deklaracja ministra jest jednoczesnym wyrazem niezadowolenia z rzeszowskiej realizacji Stadionu i postanawia oddać go nam. Albo znaczy tyle, że ESK odbywać się będzie równorzędnie w Rzeszowie i Lublinie. Pewnym jest, że rzeszowskie media zapowiedziały już przygotowania do tegorocznej edycji ESK w Rzeszowie.

Kiedy Zdrojewski pojawił się w zeszłym roku z obietnicami zwiększenia finansowania kultury Lubelszczyzny, nie mogłem pozbyć się - być może nieuprawnionego - przeświadczenia, że przyjechał zatrzeć niemiłe wrażenia, jakie w niektórych środowiskach w Polsce, w tym i u nas, wywołało zwycięstwo Wrocławia w konkursie ESK 2016, ze stu milionami przyznanymi Wrocławiowi i poinformowaniem o tym publicznie w dniu wizyty jurorów na czele. Uprawdopodobnił jednak te obietnice w minioną niedzielę. Albo starał się uprawdopodobnić.

Bo jeśli spojrzy się na wyniki tegorocznych konkursów ministra kultury, w kontekście "zwiększania środków" i "mam na to środki" nie wypadliśmy wcale lepiej niż zwykle. Wyjścia są dwa. Albo nie wzięliśmy sobie do serca słów Zdrojewskiego, że "ważna jest jakość projektów" - i zmarnowaliśmy szansę, choć de facto słowa te można by od razu uznać za wypowiedziane po niewczasie, bo do 30 listopada przyjmowano aplikacje. Albo Zdrojewski po powrocie z Lublina zapomniał uprzedzić chłopaków z departamentów, jak mają oceniać wnioski. Nie wiem. Nie wiem też w jaki sposób Zdrojewski zwiększy finansowanie o 50 proc., kiedy tegoroczne konkursy ma już zamknięte.

Konkurs czy loteria?

Wiem natomiast, że np. Jarmark Jagielloński, sztandarowy impreza Lublina, w zeszłym roku otrzymał trzecią ocenę spośród wszystkich aplikujących, ustępując najwyżej ocenionemu wnioskowi w priorytecie "Kultura ludowa" zaledwie o 1 punkt. W tym roku, mimo że mogło być jeszcze lepiej, nie otrzymał nic. W ocenie komisji okazał się na tyle słaby, że nie objęło go finansowanie. Mógłbym ostatecznie usprawiedliwić ten przykład rotującym składem komisji, a choćby i gustem arbitrów. Jednak spokoju nie daje i dać nie może to, co ukazuje ten kazus - krytycznie skrajny wręcz rozziew w ocenie, w ciągu dwóch lat, identycznego projektu - od oceny wskazującej na projekt wzorcowy, do noty niedostatecznej. To jest problem i to niepokojący. Problem, który może dowodzić, że aplikując o dofinansowanie do MKiDN zaczynamy brać udział w loterii, bez względu na deklaracje losującego.

W tym roku do wszystkich priorytetów MKiDN napłynęły z Lubelszczyzny ok. 203 wnioski, dofinansowanie otrzymało ok. 64, w tym 3 z odwołania. Spójrzmy (ramka niżej) jak statystycznie rozłożyły się zgłoszenia do poszczególnych priorytetów, rozpoczynając od priorytetu najbardziej obleganego i odnotowując, ile i które otrzymały dofinansowanie. Ta statystyka oprócz prostej frekwencji przynosi coś jeszcze - dobrze obrazuje, które obszary kultury są najchętniej uprawiane w regionie.

Liczby i

Łączna kwota jaką Lubelszczyzna pozyskała z MKiDN przekroczyła nieco 5 mln zł. Najwyższe dofinansowanie, pomijając ochronę zabytków, otrzymały Konfrontacje Teatralne (315 000) i było to jedyne dofinansowanie na projekty miękkie, o jakich mówił Zdrojewski, które przekroczyło próg 300 tys. zł. Oczywiście wysokość dofinansowania zależy od wysokości deklarowanego wkładu własnego. Marzeniem jednak są dofinansowania, jakie otrzymało np. Krakowskie Biuro Festiwalowe w tym roku (600 000) albo "Warszawska Jesień" w 2011 r. (800 000).

Podczas niedzielnej wizyty w Lublinie Zdrojewski przypomniał też o środkach, jakie otrzymał region w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko - XI priorytet "Kultura i dziedzictwo kulturowe". To kwota 151,5 mln zł, z czego 94,7 mln pochodzi z UE, a więc 54 mln od Zdrojewskiego. Przeznaczono je na cztery projekty: Renowacja klasztoru powizytkowskiego na centrum działań artystycznych w Lublinie - 16 397 142,50 zł; utworzenie Muzeum Fortyfikacji i Broni w obrębie Bastionu III i Arsenału w Zamościu - 20 000 000 zł; renowacja Teatru Starego w Lublinie - 20 000 000 zł; budowa Europejskiego Ośrodka Praktyk Teatralnych w Gardzienicach - 16 955 963,90 zł; Kazimierz Dolny oraz wybrane zespoły zabytkowe Powiśla Lubelskiego - renowacja i ochrona dziedzictwa - 24 000 000 zł.

Jeśli wymieni się takie kwoty bez wspomnienia o środkach, które otrzymały inne miasta, może to brzmieć imponująco. Mniej skorym do dziękczynień będzie ten, kto dotrze do dokumentów pokazujących wysokość funduszy przelanych w ramach tego samego programu na konto Warszawy - ponad 766 mln zł, w tym blisko 412 mln z UE i prawie 354,5 mln od ministra; albo Wrocławia - prawie 513 mln zł, w tym ponad 288 mln zł z UE i blisko 225 mln od Zdrojewskiego. Na samą przebudowę teatru muzycznego Capitol Wrocław otrzymał 80 mln. To w przeliczeniu na mieszkańców, czyli odbiorców kultury, daje kolejno (wg GUS za 2010 r.): Wrocław - ok. 810 zł na głowę (niecałe dwa razy więcej mieszkańców od Lublina), Warszawa - ok. 445 zł na mieszkańca (5 razy więcej mieszkańców od Lublina), Lublin - 432 zł na zameldowanego. W takim zestawieniu 54 mln dla naszego regionu nie jest już takie efektowne.

wiara

Od czasu Pierwszej Obietnicy Zdrojewskiego wyraźne jest poruszenie w środowisku kulturalnym Lublina. Zdrojewski - świadom konsekwencji lub nie - wzbudził w nas jeśli nie wielkie, to na pewno nadzieje. Jego deklaracje odczytane zostały, jako ta długa oczekiwana wiosna dla kultury Lublina i regionu, jako moment, w którym wreszcie wychodzimy z cienia, wchodzimy w ogólnopolski przynajmniej dyskurs kultury, a obecność Lublina chociażby w coraz częstszych deklaracjach wsparcia rządowych decydentów, każe nam myśleć, że jest to wynik zmian, jakie zaszły podczas starań o ESK 2016, przesunięcia akcentów. Zmian, które pierwotnie znalazły odbicie w myśleniu o nas w nas samych i części Polaków. Takie nowe myślenie, jak chcemy wierzyć, naturalną siłą polaryzacji, przyczyniło się do zmiany nastawienia tych, którzy zmiany ostatecznie konstytuują albo zaklinają: mediów, decydentów, autorytetów, sondaży, polityków rozdzielających fundusze, ministrów kultury.

Daj Boże, bo to najadekwatniejsza inwokacja w tym momencie, w którym się znajdujemy, aby nasze myślenie nie okazało się wykwitem pewnej wersji logiki zakładu Pascala: lepiej wierzyć, że Zdrojewski da niż nie, bo nawet jak nie da to do samego końca będzie się żyć z przeświadczeniem, iż niczego się nie straciło, w przeciwieństwie do niewierzących, którzy stracili od razu.

A liczby, które przywołaliśmy, niech będą chłodną, matematyczną ilustracją i probierzem tego na ile słowo ministra i w jakim tempie staje się ciałem.

Kto dostał ministerialne dofinansowanie

Ochrona zabytków - wpłynęło 38 wniosków, 10 dofinansowano, 26 odrzucono. Dofinansowanie otrzymały: parafia rzymskokatolicka pw. św. Floriana i św. Urszuli w Wilkowie (750 000), Muzeum Kresów w Lubaczowie (225 000), Gmina Miejska Biała Podlaska (300 000), Muzeum Ziemi Biłgorajskiej (50 000), parafia greckokatolicka Narodzenia NMP w Korczminie (400 000), parafia prawosławna pw. Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Horostycie (200 000), parafia greckokatolicka pw. św. Mikołaja w Hrebennem (100 000), parafia katedralna Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła w Zamościu (100 000), parafia prawosławna pw. Narodzenia NMP we Włodawie (200 000), kościół rektoralny pw. Św. Karola Boromeusza w Nałęczowie (140 000), Zagroda Guciów (50 000). Finansowania nie otrzymali m.in. lubelscy kapucyni, kościół św. Ducha, Archidiecezja Lubelska, kościół Św. Mikołaja.

Edukacja kulturalna - złożono 22 wnioski, 6 dofinansowano, 16 odrzucono. Pieniądze dostało CK Lublin (dwa wnioski: Lu design! i Lubelska Mozaika Kulturowa, łącznie 82 000), Fundacja Kultura Enter (Inkubator Animacji Kultury, 47 800), Grupa Projekt (Kolory Kultury, 30 000), Rekreacyjny Klub Nieprzetartego Szlaku (84 000), Teatr NN (Śladami Singera 128 300). Smakiem obeszły się m.in.: CineEuropa, Teatr Stary, DK "Węglin", Muzeum wsi Lubelskiej, Sztukon, Klanza, DDK "Bronowice", "Cytadela Syriusza".

Muzyka - wpłynęło 19 zgłoszeń, 2 dofinansowano, 17 odrzucono. Fundusze otrzymali: Towarzystwo Muzyczne im. H. Wieniawskiego (Konkurs Młodych Skrzypków, 120 000), Ośrodek Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych "Rozdroża" (Rok Johna Cage'a, 115 000). Finansowania nie otrzymał m.in.: Festiwal Fiesta Alegria, Inne Brzmienia, Lublin Jazz Festiwal, Lubelskie Forum Sztuki Współczesnej im. Lutosławskiego, Electric Nights, Muzyczna Scena Andersena.

Infrastruktura domów kultury - aplikowało 18 instytucji, 5 wsparto, 13 pominięto. Dofinansowano CK Lublin (27 000), GCK w Krasnymstawie z siedzibą w Siennicy Nadolnej (99 000), DK w Cycowie (94 000), GOK w Krasnem (23 000), GOK w Jastkowie z siedzibą w Dąbrowicy (33 000). Odrzucono aplikację m.in.: Teatru NN, Kazimierskiego Domu Kultury, CK w Łęcznej, Zamojskiego Domu Kultury.

Promocja czytelnictwa - wpłynęło 16 wniosków, 5 dofinansowano, 11 odrzucono. Fundusze dostali: Teatr NN (Miasto Poezji, 123 000), Miejska Biblioteka w Hrubieszowie (6460), Teatr Stary (Bitwa o literaturę, 81 600), Krasnobrodzki Dom Kultury (19 900), Lubelskie Stowarzyszenie Fantastyki "Cytadela Syriusza" ("Falkon", 24 000). Pominięto m.in.: Fundację Sztuki im. Brunona Schulza, "Akcent", Wojewódzką Bibliotekę im. Łopacińskiego, DK "Węglin".

Kultura ludowa - złożono 16 aplikacji, 6 otrzymało pozytywną opinię, 7 odrzucono. Dofinansowano: WOK (Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych, 209 500), Fundację "Muzyka Kresów" (Letnia Szkoła, 30 000), Teatr NN (Festiwal Legend, 96 500), "Rozdroża" (Najstarsze Pieśni Europy, 44 000), Stowarzyszenie Twórców Ludowych (200 000), Stowarzyszenie "Panorama Kultur" (25 000), Towarzystwo dla Natury i Człowieka (25 000), Muzeum Regionalne w Janowie Lubelskim (20 000). Pominięto m.in.: Kaniorowców, Mikołajki Folkowe, CK Lublin (Jarmark Jagielloński).

Teatr i taniec - zgłoszono 11 projektów, 2 dofinansowano, 9 odrzucono. Obydwa wsparte projekty zgłosiło CK Lublin (Konfrontacje Teatralne, 315 000 i Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca, 150 000). Funduszy nie otrzymały m.in.: Scena Plastyczna KUL, Towarzystwo dla Natury i Człowieka, Teatr Andersena, Teatr Osterwy, Stowarzyszenie im. Brunona Schulza.

Sztuki wizualne - wpłynęło 11 wniosków, 4 dostały pieniądze, 7 poczeka do przyszłego naboru. MKiDN wsparło "Rozdroża" (Open City, 124 000), Towarzystwo Edukacji Kulturalnej (63 000), Galerię Labirynt (Zakręty Awangardy, 54 000) i CK Lublin (Macierzyństwo w sztuce, 87 000). Finansowania nie otrzymali m.in.: Fundacja Sztuki Performance, Nałęczowski Ośrodek Kultury, Zamojski Dom Kultury, DK "Węglin".

Wspieranie działań muzealnych - na 9 wniosków 2 dofinansowano, 7 odrzucono. Pieniądze dostało Muzeum Wsi Lubelskiej (25 500) i Muzeum Regionalne w Tomaszowie Lubelskim (98 000). Odpadły m.in. trzy pozostałe wnioski Muzeum Wsi Lubelskiej i wniosek Muzeum w Kozłówce.

Infrastruktura kultury - z 10 wniosków dwa otrzymały wsparcie, osiem pominięto. Pomoc otrzymało Muzeum w Kozłówce (70 000), Miejska Biblioteka Łopacińskiego (100 000). Pominięto m.in.: Teatr Andersena, Teatr Osterwy, "Cytadelę Syriusza".

Promocja kultury polskiej za granicą - wpłynęło 6 wniosków, 3 dofinansowano, 3 odrzucono. Wsparto CK Lublin (Konfrontacje z Ukrainą 111 540), Towarzystwo Edukacji Kulturalnej (Aporia, 71 300) i Stowarzyszenie "Festiwal Brunona Schulza" (Arka wyobraźni Brunona Schulza, 68 860). Pominięto kaniorowców, Osterwę i Andersena.

Literatura - wpłynęło 6, 2 dofinansowano, 4 odrzucono. Pieniądze otrzymał "Akcent" (Biblioteka "Akcentu", 6000), Krasnobrodzki Dom Kultury (19 900). Także "Akcent" nie otrzymał pieniędzy na dwa pozostałe projekty. Pominięto też m.in.: CK Lublin.

Edukacja artystyczna - na 5 wniosków dofinansowano wyłącznie Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną I i II stopnia (Warsztaty Perkusyjne, 20 000). 4 odpadły m.in.: Teatr NN, Nałęczowski Dom Kultury.

Czasopisma - z 5 czasopism z Lubelszczyzny pieniądze na działalność dostał miesięcznik "Kultura Enter" (50 000). Pominięto cztery inne m.in.: "Akcent" i "Scriptores" Teatru NN.

Infrastruktura szkolnictwa artystycznego - w ramach tego priorytetu, zarezerwowanego dla uczelni artystycznych, zgłoszono 5 projektów, z których dofinansowano Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną I i II stopnia (135 000), Państwową Szkołę Muzyczną I i II stopnia (170 000), Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia w Świdniku (50 000).

Film - wpłynęły 2 wnioski. Wsparto organizowaną przez CineEuropę Letnią Akademię Filmową w Zwierzyńcu (50 000). Pominięto CK Lublin.

Ochrona zabytków archeologicznych - z 2 wniosków fundusze przyznano Muzeum Nadwiślańskiemu w Kazimierzu (40 000).

Ochrona dziedzictwa kulturowego za granicą - wpłynął 1 wniosek Europejskiego Centrum Inicjatyw Transgranicznych, ale odpadł z przyczyn formalnych.

Regionalne kolekcje sztuki współczesnej - w tej kategorii nie ma w regionie konkurencji. Dofinansowano Lubelską "Zachętę" (200 000).

Obserwatorium kultury - wniosek złożyła i dofinansowanie otrzymała wyłącznie Europejska Fundacja Kultury Miejskiej (Perspektywa kulturalna Lublina, 41 165).

*Paweł Laufer - zastępca redaktora naczelnego "Kultury Enter". Prezes Fundacji Open Culture.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji