Artykuły

Chodzę wierszem

Dorota Wyżyńska: Pamięta Pan swoje pierwsze lektury Fredrowskie?

Daniel Olbrychski: Najwcześniej czytałem chyba te świńskie wierszyki, erotyki i różne fraszki — to było jeszcze w szkole podstawowej. Wiele lat później jako człowiek dorosły nagrałem te wierszyki i nawet dużo pieniędzy na tym zarobiłem.

A Pana pierwsze zetknięcie z Zemstą? Może jakiś szczególny spektakl fredrowski, który pozostał Panu w pamięci.

— Pamiętam dobrze Zemstę w Teatrze Narodowym z Janem Kurnakowiczem w roli Cześnika. Niedawno znów oglądałem film na podstawie Zemsty z Kurnakowiczem i debiutującą Beatą Tyszkiewicz jako Klarą. Wciąż dobrze się go ogląda.

W liceum im. Batorego w kółku teatralnym, które wspaniale prowadził nasz polonista profesor Jan Cichoń, grałem Papkina. Klarą była Ewa Złotowska, późniejsza Pszczółka Maja. Pokazywaliśmy nasz spektakl w teatrze Buffo dla warszawskich liceów, wtedy to był ewenement.

W szkolnym teatrze graliśmy też Śluby panieńskie. Marzyłem o roli Gucia, ale nauczyciel obsadził mnie w roli Albina. Obraziłem się. Nie chciałem grać Albina, wydał mi się nazbyt płaczliwy. Nauczyciel uznał, że do roli Gucia ma kogoś przystojniejszego. Powiedziałem mu wtedy: Jeszcze udowodnię, że nadaję się na Gucia. Niewiele później, bo w 1969 roku, zagrałem Gucia w Teatrze Powszechnym w spektaklu Adama Hanuszkiewicza.

Młodzi aktorzy niechętnie sięgają po Fredrę, mają kłopoty z wierszem, z rytmem…

— Fredro to dla aktora wspaniała szkoła. Trzeba uwierzyć w muzykę wiersza i zastosować się do niej. Od tego zależy nie tylko to, czy spektakl będzie rytmiczny, ale i dowcipny. Trzeba się nauczyć mówić ten wiersz. Ba, więcej, trzeba nauczyć się ruszać w rytmie tego wiersza. Nie można przecież mówić wierszem, a chodzić prozą.

Hanuszkiewicz do tego stopnia wysoko oceniał ćwiczenia fredrowskie, że kiedy angażował mnie do roli Hamleta w Teatrze Narodowym, powiedział: Możesz spróbować zagrać Szekspira, ale wcześniej przejdziesz ostrą szkołę komedii klasycznej Aleksandra Fredry. I obsadził mnie w Ślubach panieńskich. Po roku grania Gucia uznał moją technikę za na tyle dobrą, że mogłem spróbować zmierzenia się z Szekspirem. I rzeczywiście, było mi dużo łatwiej.

Nie jest tajemnicą, że w teatrze zdarzają się różne wpadki. Aktorzy zapominają tekstu i próbują się ratować, np. improwizują. Co robić, kiedy tekst pisany jest wierszem?

— Zdarzają się takie kłopoty. Mówi się wtedy rozmaite rzeczy. Ważne, żeby się rymowało. Kiedyś zapomniałem kwestii w Ślubach panieńskich. Nie mam pojęcia, co mówiłem, prawdopodobnie plotłem jakieś bzdury: „upa upa, ta chałupa, jadę dalej, nie wydaję”. Starałem się zachować rytm i w pewnym momencie udało mi się wskoczyć w tekst.

Zemstę znam całą na pamięć, nauczyłem się jeszcze w szkole. Mogę zacząć w którymkolwiek miejscu i każdą postać jestem w stanie mniej więcej pociągnąć. Ma to swoje zalety, ale również pewne niebezpieczeństwa — muszę się cały czas pilnować, żeby czegoś nie powiedzieć za partnera.

Nasze wyobrażenia o Cześniku — starszy pan z siwym wąsem. Tymczasem w Teatrze Polskim jako Cześnika zobaczymy… Daniela Olbrychskiego?

— Wąs zapuściłem. Gram Cześnika, który jest w moim wieku, po pięćdziesiątce.

Gdyby Cześnik żył w naszych czasach, to…?

— Po tylu latach komunizmu Cześników, w sensie obyczajowym, już nie ma. Może będą w następnych pokoleniach, muszą się dorobić, by móc spokojnie żyć na własnej ziemi, mieć służbę i nudzić się.

Fredrowski Cześnik jest ziemianinem, który kiedyś wojował, dorobili się jego przodkowie, więc on już nie musi pracować. Czasami wpada do niego telewizja w postaci Papkina.

Mimo różnic socjoekonomicznych, wciąż pełno wokół nas Cześników w sensie charakterologicznym — kłótliwych, hałaśliwych, zadziornych, biorących się za łby z powodu dziury w murze, którą jeden chciałby załatać, a drugi zostawić.

O tyle mam się za Cześnika, że tak naprawdę pracować dla pieniędzy już nie muszę, choć wciąż lubię. Ale lubię też siedzieć na wsi i czasami — daj Boże — się ponudzić. Bardzo chciałbym starzeć się jak Cześnik.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji