Kraków. "Nic dwa razy..." z Wieży Mariackiej
Gdy na Cmentarzu Rakowickim zaczynał się pogrzeb Wisławy Szymborskiej, z Wieży Mariackiej, zamiast hejnału, popłynęła melodia "Nic dwa razy się nie zdarza", napisana do wiersza poetki. "Mam nadzieję, że udało się wywołać emocje u odbiorców" - powiedział PAP trębacz Marian Magiera.
Marian Magiera, pierwszy trębacz Capelli Cracoviensis, zagrał na cztery strony świata utwór z muzyką Andrzeja Mundkowskiego, który miała w swoim repertuarze Łucja Prus.
Magiera dodał, że granie z Wieży Mariackiej było dla niego ciekawym przeżyciem. - To był mój pierwszy raz i możliwe, że ostatni. Takich wyjątkowych sytuacji jest niewiele. Nie ja podjąłem decyzję, tylko zostałem poproszony o zagranie tego utworu - mówił trębacz.
- To nie moje odczucia są najważniejsze. Nie ja powinienem w takiej chwili przeżywać emocje -zaznaczył Magiera. - Mam nadzieję, że udało mi się zagrać tak, że emocje były po stronie odbiorców - podkreślił.
- Powiedziałem hejnalistom, że ich podziwiam, bo nie jest to proste, gdy otwiera się okno, wieje wiatr, a trzeba przy minus 15 stopni zagrać na trąbce i ma się jeszcze świadomość, że jest to transmitowane na żywo - powiedział Magiera.
Przypadki, gdy z Wieży Mariackiej płyną inne dźwięki niż hejnał, są rzadkie. Zdarzyło się tak w niedzielę po śmierci papieża Jana Pawła II i w dniu jego pogrzebu. Gdy Polska wstępowała do Unii Europejskiej "Oda do radości" została odegrana o północy z 30 kwietnia na 1 maja 2004 r.
W Krakowie, po kilkunastu latach przerwy, granie hejnału zostało wznowione w 1810 r. Od 1927 r. południowy hejnał z Wieży Mariackiej transmitowany jest przez Polskie Radio.