Artykuły

W poczekalni

W poczekalni przed gabinetem dentystycznym siedziało kilka osób. Starszy, patrzący melancholijnie przez okno pan, młoda kobieta w ciąży, pani w średnim wieku z krzyżykiem na piersi i mężczyzna nerwowo obmacujący szczękę. Pierwsza po leżącą wśród kolorowych gazet ulotkę sięgnęła pani w średnim wieku.

- No tak, miałam rację - oświadczyła na głos.

Kobieta w ciąży odłożyła kolorowe pismo i zaczęła czytać druczkiem zapisane zdania. Autor ulotki przestrzegał ją przed głosowaniem za wejściem Polski do Unii. Straszył 50-proc. podwyżką cen, wzrostem bezrobocia, które sprawi, że już żaden porządny Polak nie będzie pracował i znajdzie się na bruku, a wszystkie nieruchomości zostaną wyprzedane cudzoziemcom. Kobieta roześmiała się, mnąc kartkę i wyrzucając ją do kosza, czym wzbudziła głośny komentarz niewiasty z krzyżykiem na piersi.

- Ciekawe, czy będzie się pani tak śmiała, jak jedna pieluszka będzie kosztowała 10 euro - powiedziała, zaczepnie patrząc na brzuch dziewczyny.

- Niech pani nie przesadza - wtrącił się mężczyzna obmacujący szczękę.

Dyskusja rozgorzała. Ludzie siedzący w poczekalni zaczęli mówić coraz bardziej podniesionymi głosami. Na szczęście zostałam poproszona do gabinetu. Ta scenka u dentysty przypomniała mi się podczas premiery "Pieszo", zrealizowanej w Starym Teatrze. Kazimierz Kutz sięgnął po tekst Sławomira Mrożka w jak najbardziej odpowiednim czasie, kiedy jeszcze wciąż siedzimy w poczekalni do Europy i wcale nie jesteśmy tak do końca pewni, czy załapiemy się na jadący do niej pociąg. Tak jak nie załapaliśmy się zaraz po wojnie, kiedy wagony przejechały przez stację Polska, nie zatrzymując się ani na chwilę.

Na teatralnej stacji czekają przedstawiciele różnych warstw społecznych, różnych poglądów i świadomości politycznej. Jest polski chłop (Jerzy Trela) przekazujący Synowi (Michał Czachor) prostą prawdę o uczciwości, jest Baba (Anna Dymna), w której wojna wyzwoliła handlową żyłkę i jej ciężarna, eteryczna córka (Ewa Kaim). Inteligencję reprezentuje Superiusz (Krzysztof Globisz) wygłaszający niezrozumiałe dla pozostałych kwestie i egoistycznie wykorzystujący Panią (Aldona Grochal), która, w końcu porzucona, zwiąże się z Nauczycielem (Andrzej Hudziak) i będzie z nim budować nową rzeczywistość. Są jeszcze pijani żołnierze: Porucznik Zieliński (Andrzej Dziurman) i Drab (Leszek Piskorz), którzy - gdy przyjdzie tylko sprzyjający moment - dadzą nogę na Zachód.

W ten sposób mamy reprezentację całej Polski, zagraną na scenie "Starego" jak z nut. Aktorzy zostali idealnie poprowadzeni wprawną ręką Kazimierza Kutza, który mistrzowsko buduje napięcie, doprowadzając do kulminacyjnej sceny wspólnego ogniska, gdzie pojednany samogonem naród, mimo różnych melodii jakie intonuje, wpada w jeden wspólny ton, podawany przez symbolizującego śmierć, jakby "wyjętego" ze spektakli Kantora, Grajka (Anna Radwan-Gancarczyk). Problem w tym, że nie potrwa to za długo i już za chwilę każdy pójdzie w swoją stronę. Reżyser razem ze scenografem Jerzym Kaliną pokazują powojenną rzeczywistość, wyświetlając na dużym ekranie zasiadających na trybunach komunistycznych przywódców, traktorzystów wykuwających świetlaną przyszłość czy tłumy ludzi uczestniczących w religijnym wydarzeniu, może kolejnej pielgrzymce Jana Pawła II do ojczyzny.

Bo właśnie z takim bagażem, w którym miesza się wspomnienie komunizmu z naszą religijnością, idziemy do Europy. Tylko czy pociąg jadący w jej kierunku znowu nam nie odjedzie? Czy zdążymy ją dogonić pieszo, w nie najwygodniejszych butach, które przyszło nosić Ojcu i Synowi? Na te pytania Kazimierz Kutz nie daje już odpowiedzi, pozostawiając tę kwestię otwartą, pod osąd każdemu z widzów.

Kiedy wyszłam z dentystycznego gabinetu, czekający na swoją kolej, skłóceni pacjenci siedzieli w milczeniu. Każdy patrzył w inną stronę, a poirytowana pani w średnim wieku jedną ręką trzymała się za serce, a w drugiej dzierżyła antyunijne ulotki. Czy jej przypadkiem nie trzeba jednak powiedzieć wprost, do którego wagonu ma wsiąść?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji