Kraków. "Umarła klasa" na fotografiach Wełmińskiego
Fotografie lalek, manekinów i przedmiotów z przedstawienia "Umarła klasa" Tadeusza Kantora autorstwa b. aktora teatru Cricot 2 Andrzeja Wełmińskiego składają się na album pt. "trumpf, trumpf". Publikacja została wydana nakładem warszawskiej Green Gallery z okazji 30. rocznicy premiery spektaklu.
Większość zdjęć pochodzi z 1975 roku. - Jeszcze przed premierą "Umarłej klasy" Tadeusz Kantor poprosił mnie, żebym zrobił zdjęcie, które posłużyłoby jako afisz spektaklu. Zacząłem fotografować więc lalki i manekiny z przedstawienia. To była prawdziwa sesja zdjęciowa, powstało kilka filmów - powiedział PAP podczas wtorkowej promocji książki Wełmiński.
Artysta dodał, że podczas sesji obecny był Tadeusz Kantor. - Przestawiał lalki, komponował z nimi sytuacje do zdjęcia. Do plakatu wybrał fotografię ławki z grzecznie siedzącymi w niej "uczniami" - wspominał Wełmiński.
W 2005 roku, przy okazji jednej z krakowskich wystaw dotyczących twórczości Kantora, Andrzej Wełmiński ponownie sfotografował uczniów-manekinów spektaklu. -To są oczywiście już inne lalki, ale ich fotografie także umieściłem w albumie jako pewnego rodzaju kontrapunkt - wyjaśnił.
Fotografie zostały zestawione w książce z tekstami dziecięcych wyliczanek używanych w spektaklu, np. "ene, due, like fake...". Tytuł książki - "trumpf, trumpf" - autor także zaczerpnął ze szkolnej rymowanki. Grający w "Umarłej klasie" aktorzy skandowali znaną wierszowankę: "trumpf, trumpf, misia bela, misia kasia komfacela..".
Album jest opatrzony słowem wstępnym historyka sztuki, przez lata związanego z ośrodkiem dokumentującym twórczość Kantora, Cricoteką, Lecha Stangreta.