Artykuły

MUSICAL u Szekspira

"Teatr musi się ciągle zmieniać, tak jak zmienia się świat" - powiedział Peter Brook. Każda epoka ma swoją wizję Szekspira. Nasza - wyjątkowo różnorodną, na co składają się i różnice wyobraźni reżyserskich, i aktualne mody odnośnie odczytywania klasyków. Była moda na odsłanianie w sztukach Szekspira odwiecznego mechanizmu władzy i historii, bawiono się w uwspółcześnianie jego utworów lub realizowano je zgodnie z konwencją epoki elżbietańskiej, wystawiano z pietyzmem lub bez, za to z mnóstwem ryzykownych pomysłów, grano na scenie pudełkowej, z dekoracjami i bez, w plenerze, na tle nowoczesnej i zabytkowej architektury, a nawet na ringu (czego parę sezonów wstecz mieliśmy przykład w Bydgoszczy).

Robić z Szekspira teatr muzyczny - to też nic nowego. Wystawić go w formie zabawy w teatr - również żadna dziś nowość. Znamy już skądinąd owo odsłanianie kulis teatru, charakteryzacje aktorów na scenie, ostentacyjne zajmowanie miejsca przez suflerkę... Znamy inscenizacje programowo bezstylowe, w których pomieszane są nie tylko stroje z różnych epok, ale i różne konwencje gry. Takim zabiegom mogą przyświecać rozmaite cele - od groteskowego spotęgowania wymowy do beztroskiej zabawy.

Krystynie Meissner chodziło o to drugie. Biorąc na warsztat "Wiele hałasu o nic" zobaczyła w tej nie najwybitniejszej Szekspirowskiej komedii dobry materiał na studencką żakinadę, w której króluje zabawa i żart. Scenograf Jorge Reina (Meksyk) rozwiesił po scenie i widowni, a nawet w foyer i przed gmachem teatru - girlandy i lampiony obok sznurów suszącej się bielizny. Na tym niefrasobliwym tle młodzi aktorzy toruńskiego teatru - bo tylko tacy zostali zaangażowani - poprzebierani w stroje z różnych epok bawią się z wdziękiem i poczuciem humoru nie stroniąc i od błaznowania. Perypetie skłóconych kochanków przeplatane są gagami rodem z cyrku czy niemego filmu: Pata i Pataszona przypomina para błaznów Kwasek i Ciarka (Marek Jasiński i Włodzimierz Macudziński), zabawnie skonstruowana pod względem wzrostu, tuszy i temperamentu. Wesołość idzie w parze z liryzmem, a nic nie jest traktowane zupełnie serio. Pojawia się i nutka zadumy nad meandrami miłości, jej twarzami i maskami, jakie przywdziewa. Jesteśmy świadkami narodzin uczucia dwojga młodych, którym się wydaje, że są wyjątkowo odporni na działanie Amora. Wszystko to okraszone dobrą muzyką Stanisława Fijałkowskiego, a trzeba podkreślić - wokalnie zespół prezentuje całkiem niezły poziom. Nie tylko wokalnie zresztą, bo przede wszystkim aktorstwo młodych dopisało na całej linii i wymienić by należało właściwie cały zespół. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Grażyna Leśniak, która w sposób bardzo subtelny ukazała metamorfozę Beatriks pod wpływem miłości - z istoty pełnej przekory, a nawet buńczuczności w dziewczynę ściszoną i liryczną, zaskoczoną pięknem uczucia, które w sobie odkryła. Adresat tego uczucia, Benedykt, w wykonaniu Józefa Józefczyka, jest młodzieńcem interesującym, pełnym wigoru i młodzieńczej buty. I jego również odmieni miłość. Wątek Beatriks i Benedykta ma w sobie niewątpliwie najwięcej poezji i dynamiki: z temperamentem i wdziękiem oddany został również wątek Hero, w czym duża zasługa Wandy Kalinowskiej.

Jednym słowem można bez obawy polecić ten spektakl: zabawa nienowa, ale jara.

Niestety, nie można polecić innego przedstawienia toruńskiego teatru: "Szansy" współczesnego polskiego dramaturga Wojsława Brydaka. Zarówno z winy autora, jak i reżysera (w jednej osobie) jest to można powiedzieć zmarnowana, szansa toruńskiej sceny. Powstały w 1972 roku utwór ma w sobie coś z klimatu sztuk Szaniawskiego i Mrożka, niestety, brak mu znamion oryginalności, a rozwlekłość i żółwie tempo realizacji uwypukliły wszystkie jego niedostatki. W sukurs poszło mierne aktorstwo i inne grzechy główne teatru: brak wdzięku, polotu i poczucia humoru. Nie dotyczy to jedynie scenografii Liliany Jankowskiej - ale nie była ona w stanie uratować spektaklu, tak jak rama nie uratuje chybionego obrazu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji