SMOK
Z twórczością tego pisarza zetknęliśmy się już w Teatrze TV, oglądając jego sztukę - "Najzwyklejszy cud". Jewgenij Lwowicz Szwarc (1890-1958) należał niewątpliwie do ciekawszych pisarzy swego kraju i swego pokolenia. Pisał głównie baśnie, ale - w czasie, gdy literatura radziecka przeżywała lata powszechnego zuniformizowania - przemycał w nich wiele celnej satyry na współczesność, wiele gorzkiej prawdy o rzeczywistości, wiele ideałów, takich jak ludzka dobroć, czy lojalność.
"Smok" to najgłośniejsza sztuka Szwarca. Jej akcja toczy się w baśniowym mieście, które posiada burmistrza i legalne władze, ale faktycznie rządzi nim trzygłowy potwór, ściągający z ludzi olbrzymie haracze, żądający podziwu i bezwzględnego posłuszeństwa.
Mieszkańcy baśniowego grodu nie buntują się już przeciw smokowi, przyzwyczaili się już do niego i znoszą wszystkie jego brewerie, kiedy oto pojawia się Błędny Rycerz, który zabija potwora. Odnosi jednak w bójce śmiertelne rany, co wykorzystuje burmistrz, natychmiast ogłasza się prawdziwym zwycięzcą smoka i rozpoczyna rządy oparte na kłamstwie, przemocy, donosicielstwie.
Nie zdradzę dalszego ciągu baśni, obejrzymy go sami. Ale już z tego, co napisałem widać chyba wyraźnie, że jest to opowieść o władzy, a raczej o tym, co dzieje się z władzą, która niej podlega kontroli, wysługuje się lizusami, pochlebcami i donosicielami. A także opowieść o ludziach, którzy sami zmieniają się w smoki, kiedy jedynym celem ich życia staje się szkodzenie innym, a wywyższanie siebie.
Gorzka jest bajka Szwarca, ale jakże prawdziwa i na czasie. Dlatego dobrze się chyba stało, że obejrzymy ją teraz w Teatrze TV. A obejrzymy ją w realizacji Macieja Wojtyszki, który wyreżyserował także dla Teatru TV "Najzwyklejszy cud", a w ogóle ceni i podziwia pisarstwo Szwarca.
W telewizyjnym "Smoku" wystąpi bardzo wielu znanych i lubianych aktorów, a wśród nich m. in. Władysław Kowalski, Edmund Fetting, Józef Nalberczak, Włodzimierz Press. Scenografię do spektaklu przygotowali Zofia i Andrzej Braniccy.
