Artykuły

Dobrze jest, jak jest

Uproszczona choć przybrana w efektowne szaty moralitetu bajeczka Eugeniusza Szwarca pod tytułem "Smok" wyrasta z poglądów, iż wszystko już na naszym świecie było, iż historia się powtarza, a więc zrywy, bunty i rewolucje o tyle sensu nie mają, że nie zmieniają rzeczywistości (która wedle owej filozofii podlega falowaniu lecz nie zmianom jakościowym), ale ją tylko przyozdabiają nowymi szyldami. Nawet hasła pozostają te same, tylko wizerunki tyranów się zmieniają. Bohaterowie walczący w imieniu ludu wydają się naiwni, bowiem - przypomnijmy naszego Mickiewicza - "... ręce za lud walczące sam lud poobcina..."

Ludzie są niegodni wolności. Pomimo nieco jasełkowych, dramaturgicznych zabiegów Szwarca, ta myśl przebija ze sztuki. Podła służalczość i niewolnicza pokora wobec tyranów to są cechy najczęściej spotykane w społeczeństwie - głosi Szwarc. W każdym zaś drzemie coś z tyrana. Rozbudzone sprzyjającymi okolicznościami, objawia się w sposób banalnie jednakowy. Ludzie są ludźmi. Tyrani także. Potrzebna jest więc wyrozumiałość i cierpliwość wobec każdego.

Maciej Wojtyszko chciał zrobić z bajki Szwarca zabawę łatwych skojarzeń i anegdotycznych odniesień. Dla wielu jest to zabawa dobra i oczyszczająca, choć tylko chwilowa. Refleksje pozostawia niewesołe. Reżyserowi pomagali dzielnie liczni aktorzy. Wśród nich Jolanta Żółkowska, Edmund Fetting, Józef Nalberczak, Władysław Kowalski, Janusz Kłosiński, Krzysztof Stroiński, Janusz Rewiński.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji