Artykuły

Afrykańska przygoda

"Afrykańska przygoda" w reż. Marioli Fajak-Słomińskiej i Janusza Słomińskiego w Teatrze Miniatura w Gdańsku. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Na zielonym dywanie, porozrzucane kolorowe poduszki, mali widzowie siedzą na nich lub leżą, oglądając "Afrykańską przygodę" - spektakl zrealizowany według tekstu Marioli Fajak-Słomińskiej.

Maluchy wita łagodna melodia z pozytywki i aktor stojący przy drzewku. Kiedy na niebie zawisną już wszystkie gwiazdy, zaczyna się opowieść o chłopcu, który się we śnie przenosi na Czarny Ląd i przeżywa tam niezwykłe przygody. Spotyka latającego słonia, długoszyją żyrafę, do której może się przytulić, radosną zieloną małpkę, zebrę i pożerający banany samochodzik w kształcie krokodyla.

Ta półgodzinna opowieść bez słów, posługująca się językiem dziecięcych dźwięków, adresowana jest do widzów od roku do lat czterech.

Na scenie "Afrykańska przygoda", na zielonym dywanie toczy się druga, równie pasjonująca akcja. Dzieci reagują żywiołowo, komentują, pytają. Dziewczynka w różowej sukience tańczy, raczkujący maluch ze smoczkiem w buzi próbuje dać dyla z dywanu.

Kiedy sztuka się kończy, mali widzowie mogą wejść na scenę, zanurkować w czerwonym tunelu z materiału, dotknąć zabawek, pogłaskać aktora po policzku, postać w świetle reflektorów. Widzieliśmy też rodziców w tunelu. To urocze i dowcipne przedstawienie wyreżyserowała Mariola Fajak-Słomińska, wspólnie z mężem Januszem, do muzyki Pawła Dudzika. Autorką pomysłowej i kolorowej scenografii jest Jolanta Brejdak. Na taki spektakl maluchy czekały od dawna.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji