Lublin. Przetarg na budowę CSK
W połowie przyszłego tygodnia zarząd województwa ogłosi przetarg na budowę Centrum Spotkania Kultur. Jego architekci po tygodniach zwłoki w końcu dostarczyli kompletny projekt, ale i tak jest do niego mnóstwo uwag.
W czwartek zarząd województwa przyjął tzw. projekt wykonawczy CSK. To sześć skrzyń dokumentów w detalach opisujących jak zmieni się obecny Teatr w Budowie przy al. Racławickich. Oceniali go urzędnicy marszałka, zewnętrzni specjaliści od architektury oraz dużych inwestycji, a także Jerzy Bojar, wieloletni dyrektor w Teatrze Wielkim. - Dokumentacja pozwala nam ogłosić przetarg i szukać firm, które zbudują CSK - mówi "Gazecie" marszałek Krzysztof Hetman. - Mieliśmy szereg uwag. Niczego to jednak nie wstrzymuje. Architekci mają dwa tygodnie na poprawki - dodaje.
Hetman spodziewa się, że przetarg ruszy pierwszego, najpóźniej drugiego lutego. Niedawno mówił, że przetarg da się ogłosić w styczniu 2012 r.
Marszałkowie przez wiele miesięcy spierali się jednak o projekt z architektami z pracowni Bolesława Stelmacha. Żądali oni większych pieniędzy niż początkowo ustalono. Tłumaczyli to tym, że władze województwa domagają się rzeczy przekraczających budżet całej inwestycji. A tym samym wymagają dodatkowego zaangażowania projektanta. Chodziło nie tyle o samo CSK, ale połączony z nim wspólny gmach Filharmonii i Teatru Muzycznego. Marszałkowie odpierali, że architekci mają się po prostu trzymać umowy. Inwestycja zaliczyła więc poważne opóźnienie - projekt wykonawczy miał być gotowy do marca ubiegłego roku!
Dopiero 19 października ratusz wydał potrzebne pozwolenia na budowę, a radni sejmiku zgodzili się zwiększyć budżet przebudowy filharmonii do 60 mln złotych, co sugerowali architekci.
