Elektra
Dziś w Teatrze im. Słowackiego premiera "Elektry" w reżyserii Barbary Sass i opracowaniu Macieja Wojtyszki
Elektra jest bohaterką trzech wielkich greckich dramaturgów: Ajschylosa, Sofoklesa i Eurypidesa. Barbara Sass wybrała jako podstawę swojego spektaklu "Elektrę" Sofoklesa, uzupełnioną fragmentami "Orestei" Ajschylosa. - Przeczytałam wszystkie trzy "Elektry", każda z nich miała wady i zalety. Najlepsza dramaturgicznie jest wersja Sofoklesa - mówi reżyserka. Adaptację przygotowała Barbara Sass, tekst opracował Maciej Wojtyszko, opierając się nie na istniejących polskich przekładach (często przestarzałych), ale na współczesnych tłumaczeniach niemieckich i angielskich.
Elektra to córka Klitajmestry i Agamemnona, siostra Ifigenii i Orestesa. Klitajmestra wraz ze swoim kochankiem Ajgistem zamordowała Agamemnona po jego powrocie spod Troi. Elektra pomogła wówczas Orestesowi uciec. Orestes powraca, zabija matkę i Ajgista.
- Nie chciałam uwspółcześniać na siłę "Elektry"; balansujemy na cienkiej linii, staramy się zderzyć antyk z sytuacją współczesną. Próbujemy włożyć nasze uczucia, zachowania w antyczny tekst. Już od paru lat myślałam o zderzeniu z antykiem. We współczesnej sztuce nie ma prawdziwych uczuć - miłości czy nienawiści. Cały świat jest względny i pora teraz na powrót do prawdziwych emocji - mówi Barbara Sass.