Artykuły

Chorzów. Franz Waxman z Królewskiej Huty bohaterem filmu

Powstaje fabularyzowany dokument o Franzu Waxmanie, urodzonym w Królewskiej Hucie, obecnie Chorzowie, zdobywcy dwóch Oskarów za "Bulwar Zachodzącego Słońca" i "Miejsca pod słońcem"

Wrzątek wylewa się na oczy małego chłopca. Jego wzrok jest mocno uszkodzony, dlatego konieczne są grube okulary. Wypadek sprawia jednak, że dziecku wyostrza się słuch - tak zaczyna się fabularyzowany dokument o Franzu Waxmanie, urodzonym w Królewskiej Hucie kompozytorze muzyki filmowej, zdobywcy dwóch Oskarów.

Premierę zaplanowano na 24 lutego - w 45. rocznicę śmierci kompozytora. Waxman, który w Chorzowie ma swoją ulicę i pamiątkową tablicę, to autor muzyki do ponad 200 filmów.

Za dwa z nich - "Bulwar Zachodzącego Słońca" i "Miejsca pod słońcem" - otrzymał statuetki amerykańskiej Akademii Filmowej. W swoim dorobku ma również aż dwanaście nominacji.

Od kilku lat o przywrócenie pamięci o kompozytorze walczy Marek Kosma-Cieśliński, filmoznawca, szef chorzowskiego kina Panorama. W 2006 roku zorganizował obchody setnej rocznicy śmierci Waxmana.

- Dzięki przyjazdowi syna i wnuczki kompozytora udało mi się zebrać sporo materiałów - przyznaje. Materiały biograficzne zbierał także podczas wizyty w dwóch archiwach amerykańskich: uniwersytetu w Syracuse i Warner Bros w Los Angeles. - Już wtedy wiedziałem, że historia Waxmana jest materiałem na film - mówi Kosma-Cieśliński.

Trzy lata temu Kosma-Cieśliński napisał scenariusz, ale pieniądze z konkursu na film o tematyce regionalnej, który zorganizował urząd marszałkowski znalazły się dopiero w ubiegłym roku. Praca z kamerą rozpoczęła się we wrześniu. Zdjęcia dokumentalne kręcono w miejscach, gdzie żyła rodzina Waxmanów: ekipa była w Toszku, Tworogu, Psykowicach, Berlinie, Paryżu, Nowym Yorku i Los Angeles.

O życiu Waxmana opowiadają naukowcy. Film "Bulwar Franza Waxmana" będzie miał około 70 minut, a momenty zwrotne z życiorysu kompozytora zostaną przedstawione w scenach aktorskich. Łącznie powstało ich osiem. Waxmana gra w nich Jacek Borusiński, jego żonę Marta Bizoń. Poza tym w filmie występują m.in. Jacenty Jędrusik, Jerzy Cnota i Robert Talarczyk.

Dotacja z urzędu marszałkowskiego wyniosła 100 tysięcy złotych. 10 tysięcy dołożył Chorzów, a Silesia Film udostępniła sprzęt. Film będzie rozpowszechniany w kinach studyjnych. Twórcy liczą, że jako materiał edukacyjny trafi do młodzieży.

- Chciałbym żeby młodzi ludzie zobaczyli, co jest naprawdę ważne - podkreśla Kosma-Cieśliński. - Można mieszkać w małej miejscowości, ale dzięki talentowi i pracowitości zajść daleko.

Waxman przez kilka lat mieszkał w Tworogu (powiat tarnogórski) , gdzie z powstania filmu bardzo się cieszą. - Jesteśmy dumni z tego, że żyła u nas tak znana osoba - podkreśla Eugeniusz Gwóźdź, wójt gminy i dodaje: - Zamierzamy przeprowadzić akcję promocyjną filmu, między innymi podczas Dni Tworoga - zaznacza.

Na Śląsku powstaje coraz więcej filmów dokumentalnych o znanych ludziach związanych z regionem.

W zeszłym roku TVP Wrocław kręciła w Pszczynie film "Daisy". W Gliwicach powstały filmy o Wojciechu Pszoniaku i spędzonych w tym mieście latach Tadeusza Różewicza. Oba cieszyły się ogromną popularnością i były wyświetlane w telewizji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji