Rozprawa sądowa i ryzyko dyrektora
Historia groteskowego procesu stanie się okazją do sprawdzianu artystycznej kondycji. I reżysera, i aktorów.
W marcu 2005 r. Jerzy Zelnik, dyrektor artystyczny Teatru Nowego, mówił "Gazecie": - Jako aktor i reżyser nie zamierzam pchać się na afisz przynajmniej przez rok.
Rok minął i Zelnik zdecydował się podjąć artystyczne ryzyko. Reżyseruje w swoim teatrze "Rozbity dzban" Heinricha von Kleista. - To znakomity utwór w najlepszym szekspirowskim stylu, gdzie świetnie zostały skrojone postacie - chwalił dramat "Gazecie". - Sztuka pokazuje relacje w lokalnej społeczności, napięcia, obłudę, uległość wobec władzy.
O tekście von Kleista można powiedzieć, że jest to "dramat sądowy". To gorzka komedia o karykaturalnej rozprawie sądowej dotyczącej tytułowego dzbana z zaskakującym zwrotem akcji w finale. Historia "Rozbitego dzbana" ma też polski wątek: sztuka miała polską prapremierę w łódzkim Teatrze Wojska Polskiego w 1949 r.
Na scenę Nowego wrócą dawno niewidziani Barbara Dembińska, Wojciech Walasik i Andrzej Żarnecki. - Nadeszła pora sprawdzić artystyczną kondycję - mówi Zelnik. Razem z nimi wystąpią młodzi: Kamila Salwerowicz, Zuzanna Wierzbińska, Michał Bieliński i Grzegorz Sobota. W obsadzie znaleźli się także Beata Kolak, Wojciech Oleksiewicz, Paweł Pabisiak.