Artykuły

Warszawa. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w salonie Emilia?

Prestiżowe Muzeum Sztuki Nowoczesnej władze Warszawy chcą ulokować w PRL-owskim pawilonie meblowym Emilia. Czy to oznacza, że sztandarowa inwestycja kulturalna na placu Defilad ugrzęźnie tam na zawsze?

Teren, na którym ma stanąć muzeum, miasto odbiło siłą. Dwa lata temu cała Polska obserwowała w telewizji, jak w oparach gazu łzawiącego policja wyprowadza kupców broniących stojącej w tym miejscu gigantycznej hali handlowej.

Wtedy wydawało się, że prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz jest zdeterminowana, by muzeum powstało. Co prawda wiadomo było, że nie uda się utrzymać pierwotnego terminu budowy - 2011 r., ale w międzynarodowym konkursie wyłoniono już projekt Christiana Kereza - znanego szwajcarskiego architekta.

Dla Warszawy to muzeum miało być przełomem. To byłby pierwszy gmach wzniesiony na słynnym placu Defilad - w samym sercu miasta, tuż przy Pałacu Kultury - który kolejne ekipy rządzące stolicą przez ostatnie 20 lat nieskutecznie próbują zagospodarować.

Do dziś na placu budowy muzeum nie wbito pierwszej łopaty. Nowa, najbardziej optymistyczna data zakończenia inwestycji to 2017 r.

Miasto zapowiedziało za to w poniedziałek, że tymczasową siedzibą muzeum będzie pawilon meblowy Emilia z 1970 r., w którym sprzedawano wersalki i regały. Też w samym sercu Warszawy, też blisko Pałacu Kultury. Bo z samą instytucją coś już trzeba zrobić. Muzeum ma zespół, organizuje wystawy, buduje międzynarodową kolekcję - ostatnio dzięki publicznej zbiórce pieniędzy kupiło pracę "Lego. Obóz koncentracyjny" Zbigniewa Libery.

Joanna Mytkowska, która kieruje muzeum od 2008 r., mówi, że Emilia to dobry pomysł, ale tylko tymczasowo. - Miasto na pewno nie zacznie budowy na pl. Defilad w najbliższym czasie - przyznaje.

Dlaczego? I czy w ogóle zacznie?

Wciąż nie ma ostatecznego projektu budowlanego, o który od kilkunastu miesięcy miasto kłóci się z Kerezem. Oskarża architekta, że nie wywiązuje się z kontraktu, nie nanosi na projekt poprawek. Kerez odpowiada, że nie nanosi, bo nie ma od miasta wystarczających danych i zaskakują go ciągłe zmiany, np. pomysł, by doprojektować w budynku teatr Grzegorza Jarzyny TR Warszawa. I tak w koło Macieju.

Podobno warszawski projekt zawisł na ścianie pracowni Kereza jako ozdoba i od pewnego czasu nikt już nad nim nie pracuje. Sam architekt od dawna do Warszawy nie przyjeżdża, a rozmowy z urzędnikami prowadzi przez pełnomocnika. Poprawiony projekt ma oddać do końca stycznia - to ultimatum miasta. Ale już wiadomo, że nie odda.

Ratusz może wtedy zerwać z nim umowę, a dokończenie projektu zlecić jego pełnomocnikowi - Krzysztofowi Wojtkowiakowi z firmy HL Technik Polska.

Ale czy miasto w ogóle chce budować?

Wciąż deklaruje, że tak - ale bez konkretów. Kryzys to zły czas na inwestycje, a Hanna Gronkiewicz-Waltz musiałaby wyłożyć na budowę MSN w sumie ok. 400 mln zł (część kosztów mogłaby pokryć UE, o co dopiero trzeba by wystąpić). Tymczasem już dokłada do budowy kilku dużych instytucji: Muzeum Pragi, Nowego Teatru, Sinfonia Varsovia Centrum.

Warszawski ratusz bardziej absorbują w tej chwili inne inwestycje, np. most Północny czy budowa metra. Są też atrakcyjniejsze promocyjnie, niż ostro krytykowany budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej, któremu zarzucano, że jest mało wyrazisty i nie ma szans stać się nową ikoną Warszawy.

Sama odbita od kupców działka pod budowę muzeum okazała się pełna min. Do jej części są roszczenia spadkobierców przedwojennych właścicieli. Żeby budować, miasto musiałoby ich spłacić, a to podniosłoby znacznie koszt inwestycji, tym bardziej że plac Defilad to najdroższa ziemia w Polsce. W dodatku budowę do 2013 r. wstrzymują prowadzone dokładnie w tym miejscu prace nad tunelem łącznikowym dwóch warszawskich linii metra.

Przeniesienie Muzeum do Emilii jest pierwszą konkretną dotyczącą go decyzją od pamiętnej bitwy z policją. Samej budowy na pl. Defilad nie posuwa jednak ani o milimetr.

Obserwując, jak warszawski ratusz do tej pory prowadził tę prestiżową inwestycję, można się obawiać, że muzeum zostanie w pawilonie meblowym nie do 2017 r., ale na zawsze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji