Artykuły

Gliwice. Białoruś na wystawie i w premierze teatralnej

Rok temu w wyborach prezydenckich na Białorusi ponownie wygrał Aleksander Łukaszenka. Protesty przeciwko fałszerstwom wyborczym zostały brutalnie stłumione. W rocznicę tych wydarzeń na gliwickim rynku będzie można dziś zobaczyć poświęconą im wystawę. To projekt gliwickiego Teatru Nowej Sztuki

Wybory na Białorusi odbyły się dokładnie rok temu, 19 grudnia 2010 roku. Aleksander Łukaszenka zdobył prawie 80 proc. głosów. W reakcji na fałszerstwa wyborcze tysiące Białorusinów wyszły wtedy na ulice. Władza odpowiedziała brutalnymi interwencjami i masowymi aresztowaniami opozycjonistów. Wszystkie te wydarzenia zostały utrwalone na zdjęciach. Część z nich przyjechała właśnie do Gliwic. Dziś po raz pierwszy będzie je można zobaczyć na plenerowej wystawie "To był nasz głos!" na rynku.

Ekspozycja to pierwsze z serii wydarzeń firmowanych przez Inicjatywę Kulturalną Art For Art. To projekt gliwickiego Teatru Nowej Sztuki. - Na Białorusi odbywa się jeden z większych festiwali teatrów studenckich, więc jeździmy tam regularnie. Zauważyliśmy, że tamtejsi artyści są niesamowicie otwarci i bardzo chcą uczestniczyć we wszystkim, co dzieje się w Europie. Z drugiej strony pomoc z Zachodu rzadko do nich trafia. Zazwyczaj, niestety, jest dystrybuowana wśród jednej i ciągle tej samej grupy dysydentów - mówi Dariusz Jezierski, dyrektor teatru.

Odpowiedzią na tę sytuację jest właśnie projekt Art For Art. W jego ramach wybrani przez radę programową białoruscy artyści mają otrzymywać fundowane przez stronę polską stypendia. Dzięki nim mają tworzyć i prezentować swoje dzieła wśród polskiej publiczności i współpracować z tutejszymi twórcami. Ośrodkiem wszystkich działań będą Gliwice, ale projekty mają być pokazywane w całym kraju. Dochód przez nie generowany ma być jednym ze źródeł zasilających fundusz stypendialny dla kolejnych artystów. Pomysłodawcy liczą też na pomoc prywatnych sponsorów i publicznych instytucji. Mają nadzieję, że uda się w Polsce wykreować modę na białoruską sztukę. - Dzieje się tam więcej i ciekawiej, niż się nam wydaje - podkreśla Jezierski.

Pierwsza stypendystka jest już wybrana. To Diana Bałyko, autorka m.in. dramatu "Biały anioł z czarnymi skrzydłami". - Odnosi wielkie sukcesy na Białorusi, Ukrainie i w Rosji. Za to po naszej stronie jest kompletnie nieznana - mówi Jezierski.

Sztuka Bałyko najczęściej odczytywana jest jako komentarz do sytuacji społeczeństwa zmagającego się z epidemią wirusa nazywanego w Rosji wicz, a reszcie świata bardziej znanego jako HIV. - Wicz to nie tylko nazwa wirusa, ale też typowa końcówka białoruskich nazwisk. Jak polskie "ski". Można więc ten tekst odczytać jako opowieść o chorobie bardziej uniwersalnej. Takiej, która trawi nie tylko ciało, ale dotyka wszystkich aspektów społecznego życia - mówi Jezierski.

Trwają ostatnie przygotowania do premiery. Jedną z kluczowych ról w spektaklu zgodziła się zagrać Joanna Szczepkowska. Obsadę dopełnią aktorzy Teatru Nowego w Zabrzu i Teatru Nowej Sztuki.

Premiera spektaklu odbędzie się 9 stycznia na deskach Gliwickiego Teatru Muzycznego. Kolejne prezentacje 12 i 13 stycznia w katowickim Korezie. Wystawę można oglądać do końca grudnia. Więcej o projekcie na stronie art-for-art.eu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji