Artykuły

Król Edyp

Arcydzieło Sofoklesa Gustaw Holoubek wyreżyserował na jubileusz 75-lecia warszawskiego Teatru Ateneum w 2004 r. Wersja telewizyjna powstała rok później. Czyste jak łza przedstawienie przynosi pełny triumf słowa. Wspaniale podawane przez cały zespół, wibruje, wybrzmiewa, wciąga. Chór Teban jest obecny w formie odtwarzanego nagrania - z recytacjami Holoubka, w którego głosie pobrzmiewa sędziwa mądrość, z nutkami znużenia i rozczarowania życiem. Piotr Fronczewski w roli Edypa stworzył prawdziwą kreację władcy o niezłomnym charakterze. Energiczny, porywczy, nawet arogancki, acz sprawiedliwy, dozna tym większej sromoty, gdy w końcu dotrze do prawdy. Teresa Budzisz-Krzyżanowska jako Jokasta wzrusza troskliwością oddanej małżonki. Tchnie ufnością i spokojem, starając się łagodzić wybuchy Edypa. Jerzy Trela był Kreonem. Broniąc się przed zarzutami popędliwego władcy, stawał się uosobieniem godności. Krzysztof Gosztyła z wyczuciem zagrał niewidomego wróżbitę Tyrezjasza, Jerzy Kamas - oddanego tronowi Kapłana, Jan Kociniak - dobrodusznego Posłańca, Marian Kociniak - miłosiernego Sługę. Widowisko urzeka kunsztem świetnie podanego słowa, ale także tajemnicą, metaforą, niedopowiedzeniem, które stanowią o prawdziwej magii teatru. Sprawiają, że problemy sprzed dwóch i pół tysiąca lat są dla nas, współczesnych, nadal żywe i emocjonujące.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji