Artykuły

Szekspir i "Cabaret"

NA SCENIE W niedzielę przypada 50. Międzynarodowy Dzień Teatru. Z tej okazji koszalińskie teatry przygotowały dwie premiery.

W tym roku Międzynarodowy Dzień Teatru przebiegać będzie pod hasłem "Teatr potrzeba dla wielu". Tradycyjne orędzie napisała tym razem Krystyna Janda. "Teatr wydaje się dziś jednym z najczystszych, w sensie idei, najszczęśliwszych, najbezpieczniejszych miejsc na świecie. Miejscem, w którym ludzie, korzystając z cudownej umowy, na mocy której, jedni wchodzą na scenę a inni ich słuchają i oglądają, wciąż zastanawiają się nad największymi pojęciami ludzkości: nad miłością, moralnością, prawdą, przyjaźnią, człowieczeństwem. (...) Niewiele dziś takich miejsc. Pamiętajmy, że Teatr jest co prawda domem dla arystokratów ducha, serca i myśli, miejscem dla wyobraźni, szlachetności i sublimacji, ale nie pozwólmy, żeby był miejscem, tylko dla elit" - pisze do widzów i ludzi sceny.

Tej maksymie od dawna hołdują dwa koszalińskie teatry - Muza Variete i Bałtycki Teatr Dramatyczny, które w scenicznym menu proponują przeróżne formy.

Od dziś do niedzieli (godz. 18) w Muzie zobaczyć będzie można legendarny musical "Cabaret". Będzie to widowisko oparte na ostatniej wersji broadwayowskiej. Umowę teatr podpisał bezpośrednio z twórcami musicalu, czyli Johnem Kanderem, Joe Masteroffem i Fredem Ebbem. Musical opowiada historię miłości u progu ekspansji Hitlera. To rzecz o romansie kabaretowej śpiewaczki Sally i młodego Anglika w czasie, kiedy ludność Berlina bawi się jeszcze w nocnych klubach, brutalny terror coraz silniej atakuje i zalewa Niemcy.

"Cabaret" zaistniał na amerykańskiej scenie w 1966 roku i odniósł ogromny sukces. Czy podobnie gorące przyjęcie zgotuje mu Koszalin? O tym przekonamy się w weekend.

Bilety kosztują 50 i 60 zł (droższe to miejsca przy stolikach). Warto je zarezerwować wcześniej, gdyż pula wejściówek szybko topnieje (tel. 607 900 117 i 94 341 04 95).

To nie koniec atrakcji dla teatromanów. Na klasykę okraszoną dobrą muzyką stawia BTD. Cezary Domagała, znany koszalińskiej publiczności ze spektakli muzycznych "Cafe Sax" i "Jesteśmy na wczasach", wyreżyserował muzyczną wersję ponadczasowego dramatu Williama Szekspira "Romeo i Julia". W role kochanków z Werony wcielą się debiutanci, wyłonieni na castingach (koszalinianki: Beata Kawczyńska, która rolę Julii będzie grać na zmianę z Magdaleną Łoś; rolę Romeo zamiennie grać będą Mateusz Cieślak i Szymon Kołodziej, obaj z Olsztyna). Do realizacji przedstawienia zaangażowano też cały zespół artystyczny Bałtyckiego Teatru Dramatycznego oraz grupę taneczno- wokalną. To oznacza, że na scenie zobaczymy aż 26 osób.

Założeniem reżysera Cezarego Domagały jest przedstawienie tego klasycznego dramatu w lekki, musicalowy sposób, zachowując jednocześnie ramy dramatu szekspirowskiego. W klasyczny sposób splata się tu wątek miłości, nadziei i śmierci, tworząc niecodzienne widowisko sceniczne.

Premiera rozpocznie się jutro o godz. 19. Kolejne przedstawienie w niedzielę (godz. 19). O bilety w cenie 40,30 i 25 zł można pytać pod nr tel. 94 342 22 67.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji