"Carmen Funebre" niczym memento
Po raz drugi już poznański Teatr Biuro Podróży pokazał się ze swoim koronnym spektaklem " Carmen Funebre" na międzynarodowym festiwalu w Edynburgu. Przed rokiem "Carmen" otrzymała I nagrodę na festiwalowym offie i nagrodę dziennikarzy. Teraz prestiżową nagrodę Hamada.
Co sprawia, że gdzie się pojawi ze swoim przedstawieniem laureat Medalu Młodej Sztuki "Głosu Wielkopolskiego" Paweł Szkotak wszędzie zdobywa za "Carmen" jakieś laury i nagrody? Otóż jak się wydaje krwawe wydarzenia w Bośni i Czeczenii sprawiły, że to przedstawienie o zmorach wojny stało się tak bardzo żywe. Zwłaszcza na tle komercją podszytej produkcji zachodniej. Podczas swej festiwalowej premiery na Malcie przed trzema laty nie było jeszcze tak gorąco odbierane. Spektakl dojrzał teatralnie, a dzięki współcześnie toczącym się wojnom stal się swego rodzaju memento. W sztuce przesłanie jest jednak sprawą najważniejszą. Nie forma, ale treść. Raz jeszcze okazuje się, że gdy przedstawienie dotyka spraw i prawd naprawdę uniwersalnych zyskuje wielki wymiar, I tak jest chyba z "Carmen Funebre" Szkotaka.