Artykuły

W Roku Korczaka w Białymstoku wystawiony zostanie musical opowiadający historię tego heroicznego Polaka z udziałem znanych polskich artystów i młodych białostockich chórzystów.

Polska premiera "Korczaka" odbędzie się podczas otwarcia nowego gmachu opery.

Trzeci lub czwarty weekend września przyszłego roku będzie przełomową datą w historii życia kulturalnego Białegostoku i województwa podlaskiego. Wówczas otwarta zostanie nowa siedziba Opery i Filharmonii Podlaskiej. Pierwszego dnia zabrzmi tu słynny "Straszny dwór" Moniuszki w nieco zmienionej wersji. W przeciwieństwie do oryginału akcja nie będzie się toczyła na Mazowszu, a na Podlasiu, a bohaterami będzie szlachta podlaska.

To niejedyna atrakcja inauguracji tego szczególnego sezonu. Wystawiony będzie także musical Nicka Stimsona i Chrisa Williamsa "Korczak". To historia słynnego doktora, pisarza książek dla dzieci i pedagoga, który opiekował się żydowskimi sierotami.

Akcja toczy się podczas niemieckiej okupacji kiedy to sierociniec, w którym pracował Korczak zostaje przeniesiony do getta warszawskiego. Tam doktor stara się zapewnić dzieciom godne warunki życia. Nie chce skorzystać z pomocy swoich polskich przyjaciół, którzy nakłaniają go do ucieczki z getta. Zostaje z dziećmi, a potem wraz z nimi ginie w obozie zagłady w Treblince.

- To niezwykle trudny temat. Spektakl nie w sposób nachalny, ale niezwykle ciepły i czuły opowiada o człowieczeństwie - mówi Roberto Skolmowski, dyrektor opery. - Dawno nie miałem do czynienia z dziełem, które tak wyrafinowanie i mądrze mówi o bezgranicznej tragedii Holocaustu.

Po raz pierwszy musical wystawiony był w sierpniu w Rose Theatre Kingston w Londynie. Zdobył mnóstwo pozytywnych recenzji. W białostockiej wersji wystąpi 40 dzieci z chóru dziecięcego, który w tym roku powołano przy operze i znani polscy artyści. Kto zagra tytułową postać, dyrektor na razie nie chce zdradzać. Zapewnia jedynie, że będzie to wielka gwiazda.

Data polskiej premiery musicalu nie jest przypadkowa - rok 2012 Sejm ogłosił Rokiem Korczaka. Zanim jednak białostoczanie zobaczą to widowisko spektakl latem będzie wystawiany w tych miejscach związanych z ofiarami niemieckiej agresji: w Oświęcimiu, w okolicach obozu w Treblince, przy pomniku w Majdanku.

- Chciałbym abyśmy my, Podlasianie, tym musicalem dali Polsce świadectwo tych okrutnych czasów i świadectwo zasmucenia tą historią - podkreśla Roberto Skolmowski.

Opera wykupiła na to widowisko dwuletnią licencję. Polska premiera odbędzie się podczas otwarcia nowego budynku.

Zanim jednak zostanie w całości oddany do użytku, już od połowy maja będą organizowane koncerty w amfiteatrze. Opera zaprasza do współpracy wszystkich artystów z Białegostoku i całego regionu.

***

Opera przy ulicy Odeskiej

Ustalono już, że gmach nowej opery mieści się przy ul. Odeskiej. Zgodnie z przepisami prawa, adresy budynków nadaje się biorąc pod uwagę nazwy biegnących obok ulic. Zazwyczaj jest to ulica od frontu obiektu. Numery porządkowe budynków ustala się przed rozpoczęciem ich użytkowania, na wniosek właściciela nieruchomości. W przypadku opery najprawdopodobniej będzie to nr 2.