Cuda "...z nieba"
"... z nieba" w choreogr. Izadory Weiss w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Ewelina Grądzka w serwisie PMedia.pl.
Państwowa Opera Bałtycka w Gdańsku zaprezentowała 23 kwietnia premierę baletu "...z nieba" w choreografii Izadory Weiss oraz z muzyką znanego kompozytora Michała Lorenca. Ta poetycka opowieść zachwyciła publiczność swoją tajemniczością i energią.
Po zaledwie dwóch miesiącach prób mogliśmy obejrzeć dynamiczny, zróżnicowany choreograficzne balet nawiązujący zarówno do klasyki, jak i współczesności. "Jestem bardzo zadowolona z całej obsady - układy są trudne i wymagające", mówi Izadora Weiss. Choć widać, że artyści nie czują się jeszcze pewnie na scenie, gdyż brak im swobody i synchroniczności, to zamysł jest imponujący.
Pewności, że spektakl będzie sukcesem, dodaje fakt, iż kompozytorem muzyki jest Michał Lorenc. Izadora Weiss, jak sama podkreśla, zdołała zdobyć zaufanie twórcy i mogła swobodnie dobrać fragmenty utworów pochodzących z takich filmów jak Psy, Przedwiośnie czy z pełnej pasji muzyki z Bandyty: "Mimo iż wyrwałam je z kontekstu i użyłam w zupełnie nowy sposób, Michał, co nie jest częste, zgodził się na wszystko i jest bardzo zadowolony". Publiczność zresztą też. Na zakończenie, gdy po burzliwych oklaskach tancerze zaprezentowali bis, widownia poddała się charyzmatycznej muzyce i zaczęła entuzjastycznie klaskać do rytmu. Wydaje się, że artystka osiągnęła zamierzony efekt: "...żeby przeżyć ten cudowny dreszcz olśnienia, że jednak nie jesteśmy tak beznadziejnie sami w tej chaotycznej rzeczywistości".