Bydgoszcz. "Manru" znowu w Operze Nova
W bieżącym roku minęło 70 lat od śmierci Ignacego Jana Paderewskiego. Opera Nova zaprasza na trzy spektakle jedynej opery w jego kompozytorskim dorobku, "Manru": 15, 16 i 18 października o godz. 19.
Libretto bazuje na powieści Kraszewskiego "Chata za wsią". Tytułowy Manru, Cygan, odłącza od taboru, aby pozostać z bezbronną Ulaną, która z miłości do niego dla niego utraciła oparcie własnej rodziny i środowiska. Oboje doświadczają odrzucenia i wrogości za złamanie społecznego tabu. Jedynym, który okazuje zrozumienie jest zakochany w Ulanie karzeł, Urok. Serce Manru wyrywa się z czasem na swobodę, którą personifikuje Cyganka Aza. W tragicznym finale śmierć zrozpaczonej Ulany mści wierny Urok
Premiera "Manru" odbyła się w 1901 r. w Dreźnie i zakończyła wielkim triumfem.To jedyna polska opera wystawiona w nowojorskiej Metropolitan Opera. Potem "Manru" wszedł do repertuaru największych scen operowych świata.
W Polsce po wojnie realizowany był rzadko, w tym w Bydgoszczy w 2006 r.
Dramat muzyczny bliski Wagnerowi i odwołujący się do najlepszych wzorców Verdiego finał, sceny liryczne i porywające partie chóralne, tańce góralske i z rozmachem oddane postaci tworzą wyraziste muzycznie i trzymające w napięciu przedstawienie.
W Polsce po wojnie "Manru" realizowany był rzadko, w tym w Bydgoszczy w 2006 r. Ostatni raz można było obejrzeć tu "Manru" w 2007 r. Zespoły Opery Nova dokonały w tym czasie nagrania w technice DVD.
Na bydgoskiej scenie opera ta wystawiana jest w polskim przekładzie libretta. Obecnie próbuje kilka obsad solistów. Podczas najbliższych spektakli w Orkiestrę Opery Nova poprowadzi Maciej Figas.