Artykuły

Kościerzyna. Stenka i Kurowska czytają po kaszubsku

Bajkowym festynem rodzinnym w Kościerzynie działacze Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego wespół z animatorami kultury, społecznikami i samorządowcami zainaugurowali wielką kampanię społeczną mającą służyć popularyzacji czytania bajek w języku kaszubskim.

Kampania, która potrwa do końca października, swoim zasięgiem obejmuje całe województwo pomorskie.

Jej głównym elementem jest płyta z najpiękniejszymi baśniami i bajkami kaszubskimi czytanymi przez miłośników kaszubszczyzny, m.in. znane aktorki - Danutę Stenkę [na zdjęciu], Joannę Kurowską, wokalistę Macieja Miecznikowskiego, prof. Józefa Borzyszkowskiego, ks. Mariana Miotka z Gniewina, dyrektora Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku Lawrence'a Okey Ugwu czy Mariusza Szmidkę, zastępcę redaktora naczelnego "Dziennika Bałtyckiego".

Płyta ta powstała dzięki współpracy Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, Radia Gdańsk i "Dziennika Bałtyckiego". Już w piątek zostanie ona bezpłatnie dołączona do papierowego wydania "Dziennika Bałtyckiego" dla Czytelników w Trójmieście, Pucku, Wejherowie, Kartuzach, Kościerzynie, Bytowie, Lęborku, Chojnicach i Człuchowie.

- Chcemy popularyzować czytelnictwo w języku kaszubskim. Część rodziców może nie najlepiej zna język kaszubski, więc nagraliśmy płytę z bajkami kaszubskimi czytanymi przez aktorów, naukowców, działaczy kaszubskich, duchownych i dziennikarzy - tłumaczy Łukasz Grzędzicki, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. - Uruchomiliśmy też specjalną stronę internetową, z której można ściągnąć tekst i nagrania tych bajek - dodał.

Działacze kaszubscy tłumaczyli w minioną niedzielę podczas festynu bajkowego na Rynku w Kościerzynie, że dostrzegają potrzebę propagowania czytania bajek dzieciakom.

- Rodzice w nawale swych obowiązków powinni o tym pamiętać, tym bardziej że dzięki bajkom nasze pociechy będą mogły poznać fascynujący i rozbudzający wyobraźnię świat kaszubskich stolemów, krôsniąt i smętków - argumentował prezes Grzędzicki. - Potrzebujemy też wsparcia dziadków, których gorąco zachęcamy do opowiadania wnukom bajek kaszubskich.

Inauguracja tej wielkiej kampanii społecznej nieprzypadkowo odbyła się w Kościerzynie. Bowiem tego samego dnia na kościerskim Rynku odsłonięto figurę Remusa, który dzięki twórczości Aleksandra Majkowskiego przybliża kaszubski świat sprzed 100 lat mieszkańcom naszego regionu.

Gdy już sięgniemy do literatury czy podań kaszubskich, możemy szybko przekonać się, jak naturalnie związane są one z miejscem naszego zamieszkania i ile w najbliższej okolicy znajdujemy śladów obecności stolemów czy smętków. Budujemy więzi pomiędzy tymi najważniejszymi Kaszubami - dziećmi a Małą Ojczyzną - odkrywamy jej bogactwo zapisane w podaniach, zwyczajach i języku.

W ciągu najbliższych kilku tygodni w ramach kampanii zaplanowano cykl spotkań z dziećmi w przedszkolach, domach dziecka, szpitalach, podczas których lektorzy będą czytali im bajki i opowiadali o kaszubskich zwyczajach i obrzędach. Spotkania będą połączone z grami, zabawami, konkursami i występami zespołów dziecięcych.

Patronat honorowy nad kampanią objęła małżonka prezydenta RP Anna Komorowska. Zaś patronat medialny nad akcją sprawują Radio Gdańsk i "Dziennik Bałtycki".

***

Stolemë (autor Janusz Mamelski)

Jak Pan Bóg stworził swiat i wszëtko żëjącé stworzenié, zawołôł bocóna i tak mu powiedzôł: - Môsz tu ten miech i zanies go za dzesątą góra, a nie waż so zazdrzec do niego.

Bocón przëobiecôł bëc stateczny, wzął miech na krzebt i polecôł w droga

- Cobë téż tam mogło bëc - mësli so - cos nibë so roji i taczé cażczé, ale zazdrzec nie kôzalë, tej téż trzeba lecec dali.

Lecy, lecy - ju przelecôł pół drodżi. Trzeba so odpocząc - mëszli i spuscył so na zemia. Terô jesz barżi go cekawosc pôlëła i meditëje, jakbë tam zazdrzec. Zaczął pomału odrzeszac sznurk, żebë choc môłą dzurka obôczëc, co je bënë. Jaż tu od razu cos podskoczëło, miech so odemkł szeroko i wësëpało so na zemia tësące robactwa różnégo: żabë, żnije, padalce i co blós je na swiece.

Bocón podskocził, żebë je nazód nagnac do miecha, ale zanim so obezdrzôł, to so ju wszëtko gdzes porozsëpało, porozlazło i wsąkło jak woda w piôsk. Bocanisko" w strachu terô stanało, a łzë jak grochë spadiwałë na próżny miech.

- Co jô móm, nieborôk, terô zrobic - mësli so. - Nôlepi poleca nazôd i nic nie rzeka, może to so nie wëdô.

Polecôł tej nazôd i Pan Bóg go so pitô:

- Zrobił te, jak jô cë kôzôł?

A bocón ju ze strachu słowa ni mógł przemówic, ale cziwnął głową, że zrobił.

Tej Pan Bóg ze złoscë powstôł na niego, jaż so bocón ze wstëdu całi czerwony zrobił.

- Za kara - rzekł Pan Bóg - za twoja cekawosc zatrzëmôsz ten czerwony dzób i nodżi do kuńca swiata. A żercym twojim mdą te żabë ë żnije, cos je po swiece rozsëpôł.

(Ta bajka również znajduje się na płycie, którą w piątek dołączymy do papierowego wydania "Dziennika Bałtyckiego")

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji