Artykuły

Lublin. Centrum Kultury znowu z poślizgiem

Kompleks poklasztorny przy ul. Peowiaków poczeka jeszcze na powrót budowlańców do prac przy przebudowie gmachu. Wszystko przez opóźnienia w rozstrzygnięciu przetargu na znalezienie wykonawcy robót uzupełniających.

Ratusz po raz kolejny przesunął termin otwarcia ofert. Zapozna się nimi 26 września. Pierwotnie miał to zrobić... w połowie sierpnia.

- Pojawiły się wątpliwości dotyczące zakresu i charakteru prac. Musieliśmy odpowiedzieć na ponad 200 pytań. To musiało trochę potrwać - tłumaczył Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów UM Lublin. I dodawał: - Kolejnego przesunięcia terminu przetargu nie będzie.

Pierwotnie prace przy przebudowie siedziby Centrum Kultury [na zdjęciu] miały się zakończyć do września tego roku. Jednak pół roku temu ratusz rozwiązał umowę z poprzednim wykonawcą. W trakcie robót okazało się bowiem, że trzeba znacząco zwiększyć zakres inwestycji.

- Lista jest naprawdę długa. Chodzi m.in. o wzmocnienie sklepienia, ścian, bo podczas prowadzonych

prac okazało się, że występują na nich pęknięcia. Na etapie przygotowania inwestycji nic nie wskazywało na to, że stan budynku jest aż tak zły - tłumaczył Dziuba.

Ratusz przesunął termin zakończenia inwestycji o 1,5 roku. Przebudowa ma się zakończyć do końca marca 2013 r. - Mimo opóźnień w przetargu ten termin pozostaje niezmienny - zapowiedział Dziuba.

W ramach przebudowy CK zyska dodatkową kondygnację. Powierzchnia użytkowa przeznaczona na działalność kulturalną wzrośnie tym samym z 3,3 tys. mkw. do 7,7 tys. mkw.

Mają powstać m.in. sale widowiskowe, galerie na ekspozycje czasowe i stałe, magazyny książek, czytelnie, sale internetowe. Po remoncie w dawnym klasztorze swoje siedziby znajdą: Centrum Kultury, Miejska Biblioteka Publiczna oraz Biuro Wystaw Artystycznych.

Sam budynek po zakończeniu prac ma wyglądać tak, jak w XVIII wieku.

Pierwotny koszt robót opiewał na 26,9 mln zł. Miasto uzyskało na remont ok. 17,4 mln zł dofinansowania m.in. ze środków unijnych. - Nie ma zagrożenia dla dofinansowania, nie stracimy tych środków - zapewnił już wiosną tego roku Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Tak będzie pod warunkiem, że ratusz dotrzyma nowych terminów realizacji inwestycji. - Mamy wystarczający margines bezpieczeństwa, aby się uporać z pracami - stwierdził Dziuba.

Nie wiadomo, ile będą kosztować dodatkowe prace przy gmachu. W grę może wchodzić kilkanaście milionów złotych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji