Legnica. "Orkiestra" otworzy Festiwal Teatru Nie-Złego
W czwartek 22 września rusza pierwsza edycja legnickiego Festiwalu Teatru Nie-Złego. Zainauguruje ją premierowy pokaz "Orkiestry", teatralnej opowieści o Zagłębiu Miedziowym. Pracowali nad nią reżyser Jacek Głomb, szef Teatru im. Modrzejewskiej, i dramaturg Krzysztof Kopka.
Premierowy pokaz spektaklu zaplanowano w cechowni Zakładów Górniczych "Lubin". Ani miejsce (cechownia, czyli przykopalniana świetlica, ZG "Lubin" mieści się w najstarszej części kombinatu), ani temat nie są przypadkowe - w tym roku Zagłębie Miedziowe obchodzi 50. urodziny.
Tytuł zdradza nam klucz do spektaklu - Głomb i Kopka właśnie przez pryzmat górniczej orkiestry dętej chcą spojrzeć na historię Zagłębia. Jej członkowie przygotowują się do uroczystego koncertu upamiętniającego śmierć jednego z kolegów, zresztą mocno skonfliktowanego z resztą zespołu. Spotykają się w nim szeregowi górnicy i sztygarzy, prezesi i związkowcy, mężczyźni i kobiety, których w męskim świecie kombinatu jest niewiele. Koncert jest okazją do spojrzenia na historię Zagłębia, która zarówno ich łączy, jak i dzieli. Tak samo zresztą jak dobór muzycznego repertuaru na koncert.
- To opowieść o Zagłębiu od jego początków do współczesności - mówi Głomb, który z pomysłem teatralnej ballady miedziowej nosi się od kilku lat. - Interesuje nas warstwa obyczajowa, ale nie będziemy uciekać od polityki. Będzie zatem o czasach pionierskich, o początkach wydobycia, o wydarzeniach w stanie wojennym, o współczesnych politycznych bojach o KGHM. Ale podobnie jak w przypadku "Ballady o Zakaczawiu" najważniejsze są dla nas ludzkie historie.
W "Orkiestrze" zobaczymy m.in.: Pawła Wolaka, Bogdana Grzeszczaka, Rafała Cielucha, Mateusza Krzyka, Joannę Gonschorek i Ewę Galusińską. W ramach przygotowań do pracy do spektaklu aktorzy "Modrzejewskiej" pojawili się w kopalni - zjechali pod ziemię, żeby lepiej poznać warunki pracy swoich bohaterów.
Historia Lubina i Polkowic rymuje się z miedzią od lat 50., kiedy zespół pod kierownictwem inżyniera Jana Wyżykowskiego odkrył złoża w tych okolicach. Zapoczątkowało to rozwój regionu - wraz z wydobyciem i związanym z nim wzrostem zatrudnienia Lubin, mieścina, która w latach 50. miała zaledwie 5 tys. mieszkańców, w dwadzieścia kilka lat rozwinęła się do 80 tys. Rynek, po którym spacerowały kury i gęsi, zabudowano blokami. Czasy, kiedy - jak przypomina jedna z kronik filmowych - w Lubinie nie było mleka, tylko wódka, bezpowrotnie minęły - półki w sklepach uginały się od wszelkich towarów. Miedź pozostała synonimem bogactwa do dziś - średnia zarobków w KGHM to ponad 8 tys. zł. A słowa Jacka Kaczmarskiego, który śpiewał: "Wiedz, że mieć miedź lepiej niż wagony złota", wciąż wydają się aktualne.
"Orkiestra" to pierwszy punkt programu Festiwalu Teatru Nie-Złego, który rozpocznie się w Legnicy w czwartek. Jest jedynym spektaklem, który zostanie pokazany poza miastem. Impreza potrwa do przyszłej niedzieli, 25 września. W programie spektakle z Poznania, Katowic, Zakopanego, Gdańska, Michałowic i Wilna, a także warsztaty dla młodzieży i dorosłych oraz koncert Kapeli ze Wsi Warszawa.
Informacje o programie na stronie niezly-festiwal.pl.
Premierowy pokaz "Orkiestry" rozpocznie się w czwartek o godz. 19. Bilety kosztują 30 (ulgowe) i 45 zł (normalne).