Artykuły

Zamiast koca i herbaty…

Spektakl Allegro ma non troppo zrodził się z inicjatywy aktorów Teatru „Wybrzeże”. Na pomysł zrealizowania wieczoru poetyckiego z utworami Wisławy Szymborskiej (niezbyt oryginalny ze względu na „ponoblową” popularność poetki) wpadła Elżbieta Goetel, wyboru wierszy dokonała Halina Słojewska, a organizacją zajęła się Halina Winiarska. Do reżyserii całości został zaproszony Grzegorz Chrapkiewicz. Piętnaście osób pracowało społecznie nad powstaniem przedstawienia.

Na czarny podest rozdzielający widownię wchodzi Błazen z bębenkiem (Jerzy Dąbkowski) i obwieszczając śmierć poetki, zaprasza by „nad losem Szymborskiej podumać przez chwilę” (Nagrobek). Jarosław Tyrański i Jerzy Kiszkis wzywają na pomoc Muzę, która poprowadzi nas przez poetycki świat autorki skazanej „na ciężkie norwidy”. W wędrówkę po nim wyrusza pięć kobiet — przewodniczek. Z walizkami w rękach rozpoczynają podróż przez ludzkie uczucia, myśli i pragnienia. Pochylają się „nad białą kartką” poety, pukają do drzwi kamienia w poszukiwaniu „zmysłu udziału”, kontemplują szkielet jaszczura i urządzają babski sąd nad „męskim gospodarstwem”. Elżbieta Goetel, Tomira Kowalik, Alina Lipnicka, Halina Słojewska i Hanna Winiarska odziane w szaro-beżowo-brązowe stroje grają kobiety dojrzałe, doświadczone przez życie, które mogą podjąć trud jego określenia. Przyglądają się mu przez niebieskie okna; będąc jednocześnie po obu stronach szyby — są narratorami i aktorkami „teatru świata”.

Do przestrzeni kobiecej wrażliwości wkracza raz po raz męski konkret — para dyskutujących, zagłębionych w rozmowie panów i teatralność, uosobiona w postaci Błazna, który anonsuje niektóre utwory, wygłasza cykl limeryków i wreszcie „spina klamrą” godzinę poezji. Jako przedstawiciel świata iluzji jest niejako materializacją słów z wiersza Buffo: „odegrają nas w teatrze…” w „czapkach z dzwoneczkami”…

Zawsze bałam się spektakli poetyckich, wieczorków recytacji i popisów deklamacji. Mój lęk nie jest jedynie konsekwencją kompleksu szkolnej akademii, ale wyrazem szerszego problemu związanego z teatrem słowa. Następcy Kotlarczykowego Teatru Rapsodycznego popadają bowiem bądź w zbytnią patetyczność i nudę, bądź w „artystyczne” kombinacje. Realizatorom Allegro… udało się uniknąć obydwu grzechów — słowo pozostało tu głównym bohaterem, a inscenizacja nie zagłuszyła sensów. Cóż, kiedy ja i tak wolę koc, herbatę i tomik poezji…


Allegro ma non troppo, spektakl poetycki oparty na tekstach Wisławy Szymborskiej, scenariusz — Halina Słojewska, reżyseria — Grzegorz Chrapkiewicz, scenografia — Łucja i Bruno Sobczakowie, opracowanie muzyczne Piotr Orawski; spektakl na Małej Scenie Teatru „Wybrzeże” 8 kwietnia 1997 roku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji