Ważny dyskurs
Co powiedział Werner Heisenberg, niemiecki laureat Nagrody Nobla, swojemu mistrzowi - Duńczykowi Nilsowi Bohrowi - też laureatowi Nobla, w trakcie historycznego spotkania w Kopenhadze we wrześniu 1941 roku? Tym spotkaniem interesował się wywiad aliantów i gestapo.
Sztuka Michaela Frayna "Kopenhaga" napisana została przed trzema laty. Błyskawicznie pojawiła się na europejskich scenach, znana jest również w Ameryce. Wszędzie pisze się o niej bardzo dobrze uznając, że wykreowany przez Frayna intelektualny konflikt przykuwa uwagę i stawia najistotniejsze pytania, na które powinien odpowiedzieć sobie dzisiaj myślący człowiek. "Kopenhaga" to przejmująca tragedia o odpowiedzialności, rodzaj dyskursu moralnego. A przy tym jest w tym spektaklu tajemnica odkrywania nieznanego, dochodzenia do prawdy - jakimi ludźmi byli Nils Bohr i Werner Heisenberg.
"Kopenhagę" wyreżyserował Krzysztof Babicki. Prapremiera polska tej sztuki odbyła się w 20-lecie scenicznej pracy Babickiego w Teatrze "Wybrzeże". W styczniu 1982 roku Babicki realizował "Sonatę widm". "Kopenhaga" udowadnia, że Babicki to dojrzały, uważny i świadomy który potrafi pracować niezauważalnie, ale niezwykle twórczo. Pełną uwagę widza skupił na trójce aktorów, którzy grają w sztuce Frayna. W spotkaniu dwóch wielkich noblistów bierze udział żona Nilsa Bohra - Margarethe. W sopockim przedstawieniu w Teatrze Kameralnym grają koncertowo Halina Winiarska, Jerzy Kiszkis (Bohr) i Dariusz Szymaniak (Heisenberg). Świetna muzyka Marka Kuczyńskiego wspiera nastrój spektaklu, a scenografia Marka Brauna - daje sopockiej niewielkiej scenie kameralnej dodatkową przestrzeń.
To udana i ważna premiera w Teatrze "Wybrzeże" kierowanym przez Macieja Nowaka. To szansa na dyskurs z publicznością - wrażliwą i inteligentną - która na pewno sobie przypomni, że w teatrze też rozmawia się o sprawach istotnych.