Janda w Teatrze Muzycznym
"Shirley Valentine" uznana została komedią 1988 roku. Sztukę Willy Russella w wykonaniu Krystyny Jandy zobaczymy w Poznaniu 22 marca (g. 19) oraz 23 i 24 marcu (g. 11 oraz 19) w Teatrze Muzycznym. Niestety, biletów już nie ma.
Niełatwo pogodzić się z myślą, że "Shirley Valentine" jest monodramem. Scena tętni obecnością postaci, które ani przez chwilę fizycznie się na niej nie pojawiają. Przywołuje je sugestywnie bohaterka w swoim monologu. Równie przekonująco Shirley opowiada o sobie. Zwierzenia gospodyni domowej, których adresatem jest kuchenna ściana, ani przez chwilę nie nużą. Coraz bardziej "wciąga" błyskotliwie napisana historia jej wyzwolenia spod tyranii męża. To nie jest Janda, którą znamy z filmów Wajdy i "Przesłuchania".
Przedstawienie jest znakomite - dobra zabawa zaprawiona nutką zadumy nad powikłaniem losu.
Spektakl przeniesiony z Teatru Powszechnego w Warszawie reżyserował Maciej Wojtyszko.
