Konie poniosły żydowskie wesele
Tego nie było w scenariuszu filmu dokumentalnego o znanej twórczyni kostiumów Barbarze Ptak, do którego zdjęcia plenerowe powstawały we wtorek w chorzowskim Skansenie.
Aktorzy Teatru Rozrywki i Gliwickiego Teatru Muzycznego przebrani w jej kostiumy do "Skrzypka na dachu" wsiedli do wozu ciągniętego przez dwa konie, żeby odegrać scenę przejazdu orszaku weselnego. Kiedy korowód z hałasem ruszył w dół zbocza przed wiatrakiem, konie się spłoszyły. - Udało się je zatrzymać dopiero kilkadziesiąt metrów dalej. Scena jak z Wajdy! - śmiał się Krzysztof Korwin Piotrowski, reżyser i współscenarzysta filmu.
Jeszcze w środę ekipa filmowa pojawi się w Chorzowie, żeby wykorzystać plener dawnej Huty Kościuszko. Potem aktorki w kostiumach ze spektaklu "Ocean niespokojny" (XVIII-wiecznych sukniach i metrowej wysokości perukach) pojawią się w Katowicach.
Dokument "Kandydatka do Oscara Barbara Ptak" poświęcony jest osobie i pracy mieszkającej w Katowicach twórczyni kostiumów do niezliczonych spektakli teatralnych i filmów, takich jak "Noce i dnie" czy "Ziemia obiecana". Poza samą bohaterką wypowiadają się także m.in. znani aktorzy i reżyserzy, choćby Anna Dymna i Andrzej Wajda. Premiera planowana jest na listopad, gdy odbędzie się benefis Barbary Ptak.