"Igraszki trafu i miłości"
Bohaterowie jednej z najgłośniejszych komedii Pierre de Marivaux pt. "IGRASZKI TRAFU I MIŁOŚCI" pragnąc właściwie ulokować swój afekt i dowiedzieć się o sobie wszystkiego, wpadają na pomysł przebieranki. Rozpoczyna się gra; gra pełna polotu, wytworna i przewrotna, na miarę rokokowego teatru, w którym się toczy. Amor plącze nici intrygi ale w konsekwencji opowiada się za odwiecznym prawem człowieka do szczęścia.
Czemu więc służy zabawnie powikłana akcja? Prawdzie czy iluzji? - nieodłącznie związanej ze sceną, na której rozgrywa się zawsze ta sama komedia ludzkich omyłek? Oto pytanie, które zadali sobie twórcy przygotowanej przez TEATR "BAGATELA" inscenizacji słynnego dzieła. Premiera nowej - zresztą już trzeciej w powojennych dziejach sceny tego teatru - wersji "Igraszek" jutro tj. 14 stycznia.
Spektakl wyreżyserowała Anna Polany, scenografia jest dziełem Kazimierza Wiśniaka, opracowanie muzyczne - Janusza Butryma, choreografia - Zofii Więcławówny.