Artykuły

Katowice. Radni już nie chcą lustrować kompozytora

Katowiccy radni wycofają zlecenie poszukiwanie w Instytucie Pamięci Narodowej materiałów na temat wybitnego kompozytora Henryka Mikołaja Góreckiego

O inicjatywie miejskich radnych napisaliśmy wczoraj. Wybitny, zmarły kilka miesięcy temu kompozytor ma mieć w Katowicach ulicę swojego imienia. Zanim jednak zapadnie ostateczna decyzja w tej sprawie, radni postanowili sprawdzić, co na jego temat znajduje się w archiwach IPN. - To standardowa procedura - przekonywali, ale prof. Eugeniusz Knapik, były rektor katowickiej Akademii Muzycznej, uznał ten pomysł za niestosowny. Radni bronili się, że zawsze postępują w ten sposób, gdy mają do czynienia z propozycją nadania ulicy imienia osoby żyjącej w czasach PRL. Chcą w ten sposób uniknąć uhonorowania kogoś, kto współpracował z SB. Teraz jednak radni przyznali, że przesadzili.

Arkadiusz Godlewski (PO), przewodniczący rady miasta, zapewnia, że w poniedziałek wycofa wniosek radnych do prezydenta Piotra Uszoka o przeprowadzenie kwerendy w IPN na temat Henryka Mikołaja Góreckiego.

- Procedura była stosowana od paru lat przy każdej kolejnej propozycji nadania imienia jakiejś ulicy. Traktowałem ją jako zabezpieczenie przed politycznymi dyskusjami podczas sesji - mówi Godlewski.

Przyznaje jednak, że bezrefleksyjne stosowanie procedur nie ma sensu i prowadzi na manowce. - Rozumiem zdanie opinii publicznej i krytyczne uwagi. Górecki to honorowy obywatel naszego miasta, dlatego zrezygnujemy z kwerendy - mówi. Dodaje, że w przyszłości decyzje o zleceniu poszukiwań w archiwach IPN materiałów na temat kandydatów na patronów ulic nie będą już podejmowane automatycznie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji