Artykuły

Śni Krawiec piękny sen

- Początkowo traktowałam ten spektakl jak własne dziecko. Nie wyobrażałam sobie rozstania z nim. Teraz z przyjemnością patrzę, jak moje pomysły ożywają kierowane temperamentem i talentem Hani Baki - mówi MAŁGORZATA WOLAŃSKA, autorka i reżyserka spektaklu "Krawiec Niteczka" w Olsztynie.

Przedstawienie "Krawiec Niteczka" jest adaptacją opowiadania Kornela Makuszyńskiego. Co skłoniło Panią, by sięgnąć po tę właśnie historię i przenieść ją na deski sceny?

- Odpowiada mi poczucie humoru Makuszyńskiego. Poza tym w swej twórczości przekazuje on pewne uniwersalne proste prawdy, bardzo czytelne dla młodego odbiorcy. Człowiek powinien być dobry dla innych, kierować się prawdą, miłością, wytrwale dążyć do celu i przyjaźnie odnosić się do świata, a zostanie mu to wynagrodzone.

Proszę powiedzieć, jaki to spektakl, o czym opowiada i do jakiej widowni jest adresowany?

- Spektakl przeznaczony jest dla najmłodszych, choć mam nadzieję, że podobać się będzie widzom w każdym wieku. Opowiada o pewnym Krawcu, który wyrusza z rodzinnego miasteczka Tajda-rajda na spotkanie z przeznaczeniem, które wywróżyła mu Cyganka. Wśród rozmaitych przygód u boku nowo poznanego przyjaciela pan Józef Niteczka dociera do Pacanowa, gdzie po dokonaniu bohaterskiego czynu zostaje królem i mężem pięknej Królewny, a przyjaciela swego mianuje Wielkim Strażnikiem Królestwa.

Spektakl zdobył wiele nagród na festiwalach i przeglądach. Gdzie i za co najlepiej oceniano ten spektakl?

- Najważniejsze dla mnie było przyznanie głównej nagrody na Międzynarodowych Toruńskich Spotkaniach Teatrów Lalek, za stworzenie postaci najbliższej psychice dziecka.

Dotychczas sama animowała Pani Lalki. Teraz powierza Pani to zadanie aktorce Hannie Bace, a sama reżyseruje spektakl. Dlaczego taki wybór i czy nie żal oddawać swojegodzieła w inne ręce?

- Początkowo traktowałam ten spektakl jak własne dziecko. Nie wyobrażałam sobie rozstania z nim. Jednak dzieci dojrzewają i zaczynają żyć własnym życiem. Tak było i w tym przypadku. Teraz z przyjemnością patrzę, jak moje pomysły ożywają kierowane temperamentem i talentem Hani Baki. Spektakl zaczyna swoje nowe życie. Mam nadzieję, że będzie udane.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji