Lublin. Miasto czeka na finał ESK
Bez względu na wynik, bądźmy w dniu ogłoszenia wyników razem! We wtorek zapraszamy wszystkich na Stare Miasto w Lublinie. Przynieście ze sobą koszulki, na których Wolontariusze ESK będą mogli zrobić wyjątkową "naprasowankę" "Lublin ESK", spotkacie ich na placu Łokietka.
Wtorek jest jednym z ważniejszych dni w historii naszego miasta, dowiemy się, czy Lublin zostanie Europejską Stolicą Kultury.
Na ten dzień przygotowujemy się od czterech lat. W tym czasie wiele się zmieniło, uwierzyliśmy, że kultura może być impulsem dla rozwoju całego miasta.
W klepsydrze przed ratuszem została jeszcze tylko jedna srebrna kula, we wtorek o godzinie 10.50 zrzuci ją prezydent Krzysztof Żuk. A po godzinie 16, w warszawskich Łazienkach Królewskich zostanie ogłoszone to, które z pięciu polskich miast zostanie Europejską Stolica Kultury w 2016 roku.
W poniedziałek lubelska delegacja przedstawiała naszą kandydaturę przed ekspertami ESK. - Jesteśmy po prezentacji i rozmowie. Prezentacja była dynamiczna, nie unikaliśmy trudnych problemów. Podczas rozmowy odczuliśmy, że nasz aplikacja została pozytywnie oceniona przez jurorów, którzy poprzez swoje pytania chcieli się upewnić, że poradzimy sobie z realizacją ambitnego i rozbudowanego programu - mówił Krzysztof Czyżewski, dyrektor artystyczny projektu Lublin ESK 2016.
Na pytania komisji odpowiadali także przedstawiciele Gdańska i Katowic, we wtorek zaprezentuje się jeszcze Wrocław i Warszawa.
Bez względu na wynik, bądźmy w dniu ogłoszenia wyników razem! We wtorek zapraszamy wszystkich na Stare Miasto w Lublinie. Przynieście ze sobą koszulki, na których Wolontariusze ESK będą mogli zrobić wyjątkową "naprasowankę" "Lublin ESK", spotkacie ich na placu Łokietka.
A o godzinie 15 na Placu po Farze zacznie się koncert Caci Vorba, potem dzięki transmisji z Warszawy dowiemy się, kto dostał tytuł ESK. A później zagrają jeszcze następujące składy: Miąższ, Słoma i Przedwietrze, Anonim i Open Source, a następnie Mohipisian i Backbeat.
Wczoraj minister kultury Bogdan Zdrojewski wypowiedział się także w sprawie listu lubelskich środowisk kulturalnych zaskoczonych tym, że tuż przed wynikiem konkursu ogłoszono decyzję o przyznaniu 100 milionów złotych dotacji dla Wrocławia, czyli jednego z kandydatów. Zdrojewski powiedział PAP, że list odbiera jako "smutne nieporozumienie". Tłumaczył, że pieniądze są z Krajowej Rezerwy Wykonania - 67 mln euro - i mają być przeznaczone na wsparcie finansowe kilkunastu inwestycji nie tylko we Wrocławiu.
