Artykuły

Wakacyjne imprezy

Zbliża się lato, a wraz z nim plenerowe imprezy organizowane dla mieszkańców i turystów. Miasta wydają na nie nawet po kilka milionów złotych. Część imprez odbywa się rokrocznie i ma już swoją renomę. Niektóre pojawią się w tym roku po raz pierwszy. Wstęp na wiele z nich jest darmowy - pisze Michał Brancewicz w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Większość organizują samorządowe instytucje kultury działające w poszczególnych miastach.

Gdańsk

Na kilka sztandarowych wakacyjnych wydarzeń kulturalnych Gdańsk wyda w tym roku ponad 2,5 mln zł. Należą do nich: FETA, Gdański Festiwal Tańca, Festiwal Szekspirowski, MTV Gdańsk Dźwiga Muzę, Festiwal Alternativa.

W tym roku najbardziej budżet miejski obciąży ten ostatni. - Trzyletni grant od miasta na lata 2010-2012 wynosi 2 mln zł - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - W roku 2010 było to 300 tys., w 2011 jest 700 tys., a w 2012 będzie 1 min zł - wylicza.

Pierwsza odsłona festiwalu została rozłożona na cztery miesiące (od 28 maja do 30 września). Alternativa to cykl dużych wystaw, obudowany szeregiem wydarzeń towarzyszących. Festiwal poszukuje nowych dróg dla idei sztuki i jej roli społecznej. Jego główne wydarzenia zaplanowano na terenach dawnej Stoczni Gdańskiej. W ramach programu na lato 2011 zaprezentowane zostaną dwie wystawy: "Praca i Wypoczynek" ("Labour&Leisure") oraz "Estrangement". Przez cały czas trwania imprezy organizowane mają być także koncerty, spotkania z artystami i kuratorami oraz projekty edukacyjne. Powstanie też radio festiwalowe. Natomiast w serii Alternativa Editions zaplanowano wydanie czterech książek.

Nieco mniej, bo 631 tys. miasto wyda na MTV Gdańsk Dźwiga Muzę. W tym roku w pierwszy weekend sierpnia na Placu Zebrań Ludowych królować będzie hip-hop. Odbędą się koncerty m.in.: Abradab, Das Efex, Warszafski Deszcz, Chali 2na. Do tego zaplanowano warsztaty taneczne oraz beatbox battle.

Całościowy koszt imprezy organizowanej przez Gdański Archipelag Kultury szacowany jest na 880 tys. zł. Impreza będzie biletowana. Do 1 lipca bilet na jeden dzień kosztuje 15 zł, a dwudniowy 25 zł. Po tym terminie wejściówki będą kosztować odpowiednio 5 i 10 zł więcej.

Pierwszą trójkę zamyka FETA, niezwykle ceniony i popularny wśród widzów Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych. Dla niej przewidziano w miejskim budżecie 600 tys. zł. Koszt całej imprezy ma być o 100 tys. zł wyższy. Jak co roku mniej więcej w połowie lipca (14-17) do Gdańska zjadą teatry uliczne z całej Europy. W kilku lokalizacjach (Bastiony, Stare Przedmieście, Dolne Miasto) będzie można podziwiać występy artystów z Francji, Holandii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Belgii, Szwajcarii, Rosji i oczywiście Polski.

Co ciekawe, jedna z największych wakacyjnych imprez nie tylko w Gdańsku, ale i całym Trójmieście, Jarmark św Dominika, nie otrzymuje od miasta bezpośredniego dofinansowania. Za całość odpowiada MTG, wybrane na organizatora na kolejne pięć lat.

Oczywiście obecność takich wydarzeń w mieście wiąże się także z innymi, niebezpośrednimi kosztami. - Przy organizacji wszystkich dużych imprez zaangażowane są również "konieczne" jednostki miejskie, czyli np. ZDiZ czy ZKM - zauważa Piotrowski. To one odpowiadają za zapewnienie dojazdów i transportu (czasami darmowego).

Sopot

W letniej stolicy Polski również nie może zabraknąć wakacyjnych imprez. Na te najbardziej znane miasto wyda w tym roku prawie milion złotych. Mowa tu o festiwalu Dwa Teatry, wielowątkowej akcji Otwarty Kurort Kultury, koncercie Muzyka Europy i 11. Sopot Film Festival. Najdroższym przedsięwzięciem będzie trwający niemal cały lipiec cykl wystaw, koncertów, wernisaży i warsztatów kryjących się pod nazwą Otwarty Kurort Kultury. Te wydarzenia organizuje miasto i w pełni je finansuje kwotą 650 tys. zł. Termin nie jest przypadkowy - lipiec to miesiąc, w którym Polska obejmie prezydencję w Unii Europejskiej. Sopot, goszczący w tym czasie polityków, przygotował w porozumieniu z Ministerstwem Kultury i instytucjami z Trójmiasta kilkanaście imprez kulturalnych i rozrywkowych. Wszystkie wydarzenia będą się rozgrywać na trasie linii autobusowej nr 187, prowadzącej przez całe miasto. Poszczególne przystanki tzw. Art Busa staną się przestrzeniami twórczymi dla młodych artystów.

W tym roku po raz kolejny Sopot stał się miejscem spotkania dwóch teatrów: radia i telewizji. W jedenastej edycji konkurowało 11 spektakli telewizyjnych i 16 słuchowisk. Na kończącym się dzisiaj festiwalu można było spotkać się z takimi gwiazdami jak Jerzy Trela, Danuta Stenka, Edyta Jungowska czy Andrzej Grabowski.

Miasto na największe w Polsce spotkanie podsumowujące dokonania Teatru Telewizji i Teatru Polskiego Radia przeznaczy w tym roku 180 tys. zł.

Tyle samo kosztuje koncert, jaki 3 lipca odbędzie się na placu Przyjaciół Sopotu. Tego dnia pod hasłem Muzyka Europy gwiazdy otwierają prezydencję w Sopocie, usłyszymy występy Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot, Suzanne Vega, polską mezzo-sopranistkę Małgorzatę Walewską oraz wrocławskiego rapera L.U.C-a. Wkład miasta w organizację tego wydarzenia waha się między 50 a 80 tys. zł.

W lipcu na molo znowu będzie można oglądać filmy na dużym ekranie w ramach Orange Kino Letnie Sopot - Zakopane 2011. Projekcje mają odbywać się codziennie wieczorem.

Także na molo, 6 i 7 sierpnia zorganizowany zostanie Sopot Molo Jazz Festival 2011. Co łączy te dwie imprezy poza lokalizacją? - Nie mają dofinansowania. Pierwszej udostępniamy wyłącznie miejsca w mieście do promocji wydarzenia, drugą organizuje Kąpielisko Morskie Sopot, dzierżawca mola - wyjaśnia Magdalena Jachim, rzecznik UM Sopot.

Gdynia

Miasto nie skąpi grosza na wspieranie ciekawych przedsięwzięć kulturalnych. Tylko na kilka z nich z całego kalendarza imprez wyda w rym roku ponad 4,5 mln zł. Są wśród nich Heineken Open'er Festival, zakończony w zeszłym tygodniu Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, koncert Cuda-Wianki, Ladies Jazz Festival i Globaltica.

Nąjhojniej miasto łoży na wydarzenie, które jego nazwę rozsławia w całej Europie. Chodzi oczywiście o Open'er. W tym roku na przełomie czerwca i lipca na lotnisku w Babich Dolach odbędzie się jego 10. edycja. Od lat bawi się tam za każdym razem kilkadziesiąt tysięcy ludzi z wielu krajów. Według tygodnika "Polityka" budżet Open'era w 2009 wyniósł 15 min zł. W tym roku będzie z pewnością znacznie wyższy. Miasto dokłada finansową cegiełkę w kwocie ponad 2,2 mln zł.

FPFF z nowym dyrektorem i w nieco zmienionej formule kosztował w sumie 4 mln zł. Miasto wie, jaką korzyść daje mu fakt, że oczy całej filmowej Polski są przez tydzień skierowane na Gdynię, i tę imprezę również bardzo wydatnie wspiera. W tym roku było to 1,25 mln zł.

Trzecim najbardziej dotowanym wydarzeniem jest zwiastujący początek lata koncert Cuda-Wianki, który tradycyjnie już odbędzie się na plażowej scenie. Poza występami Kayah i Smolika zagra także gwiazda Matthew Herbert, najpierw jako DJ, potem ze swoim 19-osobowym big-bandem.

- Naturalnie oprócz kwot należy dorzucić pomoc natury organizacyjnej. Chodzi zwłaszcza o procedury formalne, o pomoc w kontaktowaniu organizatorów z rozmaitymi instytucjami. Organizatorzy powtarzają nam często, że lubią u nas lokować swoje imprezy, gdyż urzędnicy ułatwiają im, a nie utrudniają, często skomplikowane przygotowania - mówi Joanna Grajter z zespołu prasowego UM Gdynia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji