Artykuły

Wrocław. Rozbudują Operę

Po 16 latach oczekiwania opera ma wreszcie szansę na rozbudowę swojego gmachu. Na tyłach obecnego budynku za 104 mln zł miałyby powstać zaplecze oraz scena letnia.

Decyzja o rozbudowie i modernizacji gmachu Opery Wrocławskiej zapadła w 1995 r. Do tej pory zostały wyremontowane m.in. scena, sala prób, garderoby, charakteryzatornia i foyer. Modernizację starego budynku zakończono z pięcioletnim opóźnieniem w 2005 r.

W drugim etapie zaplanowano budowę nowego gmachu opery, który stanie między dotychczasowym budynkiem a pl. Wolności. Nowy obiekt opery zaprojektowała wrocławska pracownia Manufaktura 1. Będzie miał pięć kondygnacji nadziemnych.

Planowana jest w nim część administracyjna oraz zaplecze, czyli m.in. sale prób, pracownie krawieckie, perukarnia, charakteryzatornia, butafornia, malarnia, ślusarnia, pracownie naprawcze (ślusarnia czy stolarnia). Znajdzie się tam także część wystawiennicza oraz kawiarnia. Na trzech kondygnacjach podziemnych zaplanowano natomiast parking oraz magazyny. W sumie kubatura budynku będzie miała 136 tys. m sześć, a powierzchnia użytkowa ponad 16,5 tys. m kw.

Nowy budynek ma się składać z dwóch części połączonych na wysokości ostatnich kondygnacji. Dzięki temu powstanie wewnętrzny dziedziniec, który będzie służył jako scena letnia. Nowy budynek ma mieć pięć kondygnacji nadziemnych i trzy podziemne. Planowana jest w nim część administracyjna oraz zaplecze, czyli m.in. sale prób.

- Scenę będzie można ustawiać w dowolnym miejscu dziedzińca. Całość zostanie nagłośniona i osłonięta rozpiętym nad dziedzińcem dachem - mówi Kazimierz Budzanowski, pełnomocnik dyrektora opery ds. inwestycyjnych Teren ma być otwarty dla wrocławian, może służyć im jako miejsce spotkań lub wypoczynku.

- Obecnie nasze magazyny i pracownie znajdują się w kilku miejscach Wrocławia. Aktorzy na przymiarki strojów muszą jeździć np. na ul. Tęczową - mówi Budzanowski. Opóźnienie w rozbudowie spowodowało, że dla normalnego funkcjonowania opery trzeba było znaleźć w starym budynku pomieszczenia na część administracyjną i zaplecze.

- Rozbudowa opery nie jest nowym projektem. To kontynuacja planów, które rodziły się na etapie remontu części zabytkowej w 1995 r. - mówi Budzanowski. - Po zakończeniu modernizacji starego gmachu natychmiast zaczęliśmy starać się o jego rozbudowę. Złożyliśmy projekt o dofinansowanie z funduszy unijnych. Obecnie jesteśmy na drugim miejscu listy projektów kluczowych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego ze statusem rezerwowym.

Rozbudowa opery ma kosztować 104 mln zł. 60 proc. tej kwoty mają stanowić fundusze unijne. Pozostała część zabezpieczająca wkład własny i podatek VAT została już zarezerwowana w budżecie województwa dolnośląskiego. Środki unijne na inwestycje mają pochodzić z pieniędzy dodatkowo przyznanych Ministerstwu Kultury w nagrodę za skuteczne rozdysponowanie wcześniej otrzymanych funduszy. Jednak o przeznaczeniu tych dodatkowych pieniędzy nie zdecyduje bezpośrednio ministerstwo, ale Komisja Europejska. Opera Wrocławska do końca czerwca musi złożyć dokumenty do KE, która wyda decyzję. Jeżeli KE zgodzi się na rozbudowę opery, to inwestycja musi zakończyć się do 2014 r. Dlatego opera już rozpisała przetargi na inżyniera kontraktu i wykonawcę robót budowlanych.

- Mamy gotowy projekt budowlany i pozwolenie na budowę. Gdy tylko podpiszemy umowę z MKiDN, możemy rozpocząć inwestycję - zapewnia Budzanowski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji