Łódź. Miasto weźmie kredyt na remont Arlekina
Radni bez dyskusji i dodatkowych pytań zgodzili się, by prezydent Hanna Zdanowska zaciągnęła kredyty w dwóch bankach i by miasto wyemitowało obligacje komunalne. kredyt na kwotę 200 mln zł z Banku Rozwoju Rady Europy ma być przeznaczony m.in. na budowę Nowego Centrum Łodzi, rewitalizację centrum miasta, remont Teatru Arlekin.
Radni bez dyskusji i dodatkowych pytań zgodzili się, by prezydent Hanna Zdanowska zaciągnęła kredyty w dwóch bankach i by miasto wyemitowało obligacje komunalne.
Miasto weźmie więc dwa kredyty. Pierwszy na kwotę 225 mln zł z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który będzie przeznaczony m.in. na trasę Górna, remont ulic Rojnej, Przybyszewskiego i Puszkina.
Drugi kredyt na kwotę 200 mln zł z Banku Rozwoju Rady Europy ma być przeznaczony m.in. na budowę Nowego Centrum Łodzi, rewitalizację centrum miasta, remont Teatru Arlekin.
Radni zgodzili się bez dyskusji. 20 samorządowców głosowało za, czterech było przeciwnych i tyle samo wstrzymało się od głosu.
Dzień przed sesją radni SLD oburzali się na zadłużanie miasta i brak informacji, na co dokładnie pieniądze mają być przeznaczone. Dziś jednak głosowali przeciw (lub wstrzymali się od głosu) bez dyskusji. - Nie było sensu dyskutować, skoro radni PO w ciągu jednej nocy przechodzą przeistoczenie z osób przeciwnych kredytowi na jego zwolenników. Tak zadecydowała dyscyplina partyjna. Wzięli kredyt, nie wiedzą, na co. Prawdopodobnie są to polecenia partyjne pana Biernata albo pani Zdanowskiej - mówi Jarosław Berger, radny SLD.
Na dzisiejszej sesji radni zgodzili się, by miasto wyemitowało obligacje komunalne na kwotę 169 mln zł. Prezydent chce, by pieniądze z obligacji były przeznaczone na spłatę kredytów zaciągniętych w 2009 r. z PKO BP i ING. Obsługa obligacji ma być tańsza niż obsługa tamtych kredytów.
