Artykuły

Więcej złota w Teatrze Zdrojowym!

Trwają prace konserwatorsko-rewaloryzacyjne wnętrza przepięknej sali widowiskowej Teatru Zdrojowego w Szczawnie-Zdroju. Prace te rozpoczęły się we wrześniu ubiegłego roku, a ich zakończenie nastąpi w lipcu 2011. Sala Teatru Zdrojowego pod względem jej bogatego neorokokowego wystroju rzeźbiarskiego nie ma sobie równych w Polsce - pisze Krystyna Smerd w Tygodniku Wałbrzyskim.

Całkowita wartość tego dużego inwestycyjnego przedsięwzięcia to ok. 900 tys. zł, przy czym 70% kosztów pokrytych zostanie przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego.

Prowadzone roboty w sali teatru przywrócą temu cennemu zabytkowi dawną świetność. Wykonawcą robót jest firma konserwatorska Ars Longa - Konserwacja Dzieł Sztuki z Krakowa. W imieniu realizatora prac o ich przebiegu mówi Danuta Mazur, dyplomowany konserwator sztuki, zarazem właścicielka firmy. - Od ponad pół roku na dużych wysokościach, chodząc po siatce rusztowań, pracuje tu regularnie kilkanaście osób, które najpierw oczyszczały sztukaterie pieczołowicie z farb oraz zabrudzeń oraz uzupełniały ubytki, a teraz głównie zajmują się wykonywaniem złoceń. - Dzięki tej bogatej i bardzo oryginalnej sztukaterii, którą tu oglądamy, jest to jeden z najpiękniejszych teatrów w Polsce, jeśli w ogóle nie najpiękniejszy - zaznacza na wstępie naszej rozmowy konserwator sztuki.

- Na początek usunięte zostały przez nas wszystkie wtórne nawarstwienia, które do tej pory czyniły mniej czytelnymi oryginalną formę wszystkich tych pięknych sztukaterii - wyjaśnia. Zabieg ten przyczynił się do wyostrzenia formy i teraz doskonale widać, jak pięknie i starannie były one opracowane u swojego zarania. Do dzisiaj od września wykonaliśmy prace na całym suficie i tzw. fasecie, które zostały już też pozłocone. W tej chwili przesunęliśmy się na dolne partie ścian, gdzie sztukaterii jest mniej niż na suficie. Trwają też ich złocenia - podkreśla.

W dniu, w którym obserwowaliśmy konserwatorów przy ich pracy, specjalna komisja w składzie której była m.in. kierownik Wojewódzkiego Urzędu Konserwacji Zabytków we Wrocławiu Oddziału w Wałbrzychu - Barbara Obelinda - komisja zajmowała się ustaleniem koloru sali, a właściwie już tylko wyboru jego tonacji, po wcześniej dokonanych ustaleniach.

- Kolor tej sali, zgodnie z tym, co potwierdzały przeprowadzone odkrywki w podłożu i jak poprzednio zgodzono się, ma być to barwa zielona - wyjaśnia dalej Danuta Mazur. Ustalamy dziś jedynie odcienie tych zieleni, których ma być użytych najmniej dwa rodzaje. To bardzo ważne, by je odpowiednio dobrać, bo światło zniekształca kolor i mocno zależy od temperatury, jaką dadzą zastosowane tu żarówki żyrandola i kinkietów i nie można o tym zapominać - zaznacza.

Na pytanie czy postęp technologiczny, jaki nastąpił od czasu, który minął od poprzednio wykonanej rewaloryzacji sztukaterii - może mieć wpływ na jakość i zakres wykonywanych prac, nasza rozmówczyni podkreśliła, że tak i to bardzo duży. Przeprowadzone 25 lat temu prace na sztukateriach oceniam jako wykonane bardzo dobrze. Duża część elementów rzeźbiarskich została wtedy odtworzona. Oglądaliśmy dokumentacje z tamtego okresu, więc wiemy, jak duży zakres prac został wtedy wykonany. Uwidoczniło się to szczególnie po usunięciu nawarstwień z farb. Gdzie jak na dłoni widać, co było rekonstruowane, a co stare, oryginalne. Natomiast dużo gorzej było wtedy z farbami, które były dużo bardziej prymitywne od tych stosowanych dzisiaj. One też powodowały, że ten szlachetny rysunek rzeźb tracił na urodzie. Dziś dzięki postępowi technologicznemu będzie możliwe pokazanie całego piękna tych sztukaterii. Stosujemy obecnie najlepsze materiały, a tak przecież przed laty nie było. Tymczasem obecnie na wszystkie złocone elementy, girlandy, kwiaty, rozety, wstążki kładzione jest złoto płatkowe, czyli nie wchodząc w szczegóły prawdziwe złoto, a nie jak poprzednio folia tylko udająca złoto, użyta dla obniżenia kosztu remontu, A ta po prostu po jakimś czasie pociemniała i straciła na dawnym blasku. Poza tym była pokryta jeszcze warstwą lakieru, w którym też następowały zmiany. Trwałość złota płatkowego jest nie do przecenienia, bo choć płatek jest bardzo cieniutki, to jednak złoto i tak jak w naszym pierścionku nic się złego nie może z nim dziać pod wpływem wilgoci, czy temperatury w tych standardowych warunkach - podkreśla konserwator.

Finał prac zaplanowano na początek lipca. A my z przyjemnością poinformujemy o przygotowywanych w tym miejscu koncertach. Na pewno jednym z pierwszych koncertów planowanych w sali po remoncie będzie przeniesiony w tym roku, wyjątkowo, na wrzesień Międzynarodowy Festiwal Henryka Wieniawskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji